Rezerwy: Pełna dominacja
14.09.2019 17:48
Legioniści musieli radzić sobie w sobotę bez kilku kontuzjowanych graczy (m.in. Ariel Mosór, Aleksander Waniek, Kacper Wełniak, Michał Mydlarz). W ostatniej chwili zapadła decyzja o tym, że zdolny do gry jest Chris Philipps. Trener Piotr Kobierecki mógł skorzystać z siedmiu graczy, którzy trenują na co dzień z pierwszym z zespołem. Mowa o Radosławie Cierzniaku, Ivanie Obradoviciu, Mateuszu Praszeliku, Michale Karbowniku, Wojciechu Muzyku, Arvydasie Novikovasie oraz Macieju Rosołku. Ostatni z wymienionych, po 31 minutach miał na swoim koncie już dwa gole. Najpierw wykorzystał zagranie Praszelika z prawej strony pola karnego. Następnie, kilkanaście minut później, świetnie zagrał mu Novikovas, a Mateuszowi zostało jedynie kopnąć piłkę do pustej bramki.
Gospodarze mieli przewagę optyczną, cierpliwie konstruowali ataki i nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. Przyjezdni stworzyli dogodną okazję po centrze z bocznego sektora i główce rywala. Piłka jednak przeleciała nad poprzeczką. Gdy ofensywa stołecznego klubu pędziła do przodu, miała dużo miejsca do stworzenia sytuacji i zagrożenia bramce przyjezdnych. Przed końcem pierwszej połowy, futbolówka dotarła do Piotra Cichockiego, którego niezły strzał obił słupek. Po kilkudziesięciu sekundach, było już jednak 3:0! Rosołek zszedł na lewo, dośrodkował z prawej nogi. a Praszelik minął obrońcę i popisał się skuteczną podcinką nad bramkarzem.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zbytniej modyfikacji, ponieważ "Wojskowi" dalej dyktowali warunki i kontrolowali boiskowe wydarzenia. Wprowadzony Radosław Cielemęcki, który zastąpił na placu gry Novikovasa, miękko zacentrował w pole karne do nadbiegającego Praszelika. Ofensywny pomocnik przyjął piłkę piłkę i główkował, lecz zrobił to zbyt lekko. Warszawiacy często wycofywali futbolówki po rajdach z obu stron, jednakże KS Wasilków oddalał zagrożenie, poprzez przecinanie podań.
W 81. minuie, Nikodem Niski zdecydował się na indywidualną akcję, uderzył z bliska, z ostrego kąta, lecz jego próba została zablokowana. Kilka chwil później, Patryk Konik pognął lewą stroną, dośrodkował, a Rosołek, będąc w trudnej sytuacji, zdołał wystawić nogę i uderzyć z powietrza, jednak bramkarz przeciwników wyszedł z opresji. W samej końcówce, Legia podwyższyła prowadzenie! Mikołaj Neuman świetnie zwiódł dwóch przeciwników po wejściu w pole karne, wycofał podania do nadbiegającego Konika, a ten dopełnił formalności. Rezerwy stołecznego klubu wygrały z KS-em Wasilków 4:0.
Legia II Warszawa - KS Wasilków 4:0 (3:0)
Rosołek (12. min., 30. min.), Praszelik (43. min.), Konik (90. min.)
Legia: Cierzniak - Grudziński (81' Konik), Pruchnik, Philipps, Obradović - Novikovas (46' Cielemęcki), Karbownik, Łakomy, Cichocki (86' Neuman) - Praszelik (70' Niski) - Rosołek
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.