Rezerwy: Wysoka sparingowa wygrana
26.01.2019 13:50
Legioniści od samego początku chcieli narzucić rywalom swój styl gry. Sporo akcji "Wojskowi" kreowali na prawej flance, skąd posyłali ciekawe dośrodkowania. Bliski szczęścia był najpierw Amos Shapiro-Thompson, a potem Piotr Cichocki, który nieskutecznie dobijał strzał Amerykanina. Dużo pracował także Grzegorz Aftyka. Parę chwil później niezły rajd na skrzydle zaliczył Oskar Wojtysiak. "Oski" wymanewrował przeciwnika i wycofał futbolówkę do Macieja Rosołka. Ten uderzył zbyt lekko, próbował mu pomóc Cichocki, lecz ekipa z Kozienic wyszła z opresji. Dobrą centrę Radosława Pruchnika mógł wykończyć Bartosz Gęsior, jednak bramkarz Energii stanął na wysokości zadania. W 25. minucie Rosołek ruszył do przodu po prostopadłym podaniu, ale huknął zdecydowanie ponad poprzeczką.
Błękitno-czarni atakowali rzadko, sporadycznie, głównie gdy warszawiacy mieli drobne postoje. Kolegom z pola cały czas podpowiadal Arkadiusz Malarz. Gospodarzom w końcu udało się objąć prowadzenie za sprawą Rosołka, który z kilku metrów pokonał golkipera rywali po wcześniejszym zaangażowaniu Aftyki i Wojtysiaka. Parę minut później było już 2:0. "Rosi" do gola dorzucił także asystę. Snajper wypuścił Konrada Matuszewskiego, a ten bez najmniejszych problemów umieścił piłkę w siatce. Jeszcze przed przerwą Wojtysiak pobiegł prawą stroną i uruchomił Rosołka. Napastnik stanął oko w oko z bramkarzem, jednak musiał uznać jego wyższość.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmodyfikował. Miejscowi chcieli dalej tworzyć sytuacje w ofensywie i stanowić monolit z tyłu. Nie minęło wiele czasu, a Rosołek strzelił drugiego gola. Wychowanek Pogoni Siedlce dopadł do futbolówki po dośrodkowaniu Matuszewskiego i z zimną krwią posłał piłkę do siatki. W pewnym momencie Shapiro-Thompson wykorzystał bierność defensywy przeciwnika, spojrzał i pokonał golkipera z czwartej ligi płaskim uderzeniem. Legioniści mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie - dogodne okazje mieli Bartłomiej Ciepiela oraz Rosołek. Ofensywny pomocnik nie trafił z bliska, z kolei główka "Rosiego" obiła poprzeczkę. Zespół Piotra Kobiereckiego praktycznie nie pozwalał Energii na zbyt wiele. "Wojskowi" utrzymywali wysoki procent posiadania i często gościli na połowie przyjezdnych. Nawet gdy drużyna z Kozienic miała więcej miejsca, ostatecznie blok obronny gospodarzy oddalał zagrożenie.
W końcówce spotkania piękną bramką z dystansu popisał się Shapiro-Thompson. Amerykanin dopadł do piłki i z dalszej odległości trafił niemalże w okienko. W ostatnich minutach rezultat nie uległ korekcie. Trzecioligowe rezerwy Legii pokonały 5:0 Energię Kozienice.
Wspomniany Malarz był jedynym zawodnikiem, który z całego grona zesłanych (m.in. Jose Kante, Chris Philipps, Cristian Pasquato) pojawił się na boisku. Pozostali jedynie trenowali, a klub zdecydował na ten moment, że gracze nie będą występowali w meczach. Warto zauważyć, że mistrzowie Polski podziękowali testowanemu w poprzednim sparingu Danianowi Pavlasowi.
Legia Warszawa - Energia Kozienice 5:0 (2:0)
Rosołek (34. min., 58. min.), Matuszewski (37. min.), Shapiro-Thompson (65. min., 77. min.)
Legia II: Malarz (46' Ojrzyński) - Leleno, Gęsior (71' Brodziński), Brodziński (46' Bondarenko), Matuszewski - Pruchnik, Shapiro-Thompson - Wojtysiak (71' Cichocki), Aftyka, Cichocki (46' Ciepiela) - Rosołek
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.