Robert Maaskant: To było dobre spotkanie

- Zdaje sobie sprawę z kontuzjowanych graczy - Meliksona, Genkova i Małeckiego odpowiadających za kreowanie gry, stanowiących o naszej ofensywnej sile. Ale uważam, że z taką gra jesteśmy w stanie wygrać cztery pozostałe spotkania w październiku - pokazała to dzisiejsza rywalizacja. To drugi mecz przegrany w lidze, porażki z Legią zawsze są gorzką pigułka do przełknięcia, ale nie ma się co załamywać. Graliśmy już kilka ciężkich spotkań wyjazdowych i wierzymy, że w kolejnych przyjdą wygrane. Szkoda, że tak wcześnie musiał zejść z boiska Radosław Sobolewski, narzekał na problemy ze ścięgnem Achillesa - nie należy już do młodzieniaszków.

- Legia podjęła decyzję aby zainwestować w Akademię Piłkarską i teraz powoli zaczyna zbierać tego owoce. Gratuluję to dobra droga. My zdecydowaliśmy się na zupełnie inną ścieżkę. Co do transferów Polaków to na rynku był do wzięcia Michał Żewłakow, ale on jest z Warszawy i Legii było o wiele łatwiej przekonać go do gry przy Łazienkowskiej, niż nam przy Reymonta.