Roger zagra za Żurawskiego

Kontuzjowanych w drużynie jest dwóch: Maciej Żurawski i Mariusz Lewandowski. Kapitan drużyny ma naderwany mięsień czworogłowy i krwawy wylew w prawej nodze, co jak przyznał doktor Jerzy Grzywocz nie daje szans, by wystąpił w meczach z Austria i Chorwacją. - Może wrócić na ćwierćfinał - dodał. By jednak Polacy się tam znaleźli muszą za trzy dni wygrać z Austrią. Strata Lewandowskiego (skręcony staw skokowy) byłaby dla drużyny znacznie boleśniejsza, ale zdaniem Grzywocza lider drugiej linii na Austrię może być gotowy. Po porażce z Niemcami wiadomo jedno: dlaczego Leo Beenhakker tak bardzo upierał się przy naturalizacji Rogera Guerreiro. Brazylijczyk wszedł w 45. min i w trzecim występie dla Polski udźwignął odpowiedzialność i presję. Kilka efektownych zagrań na skrzydła i trener Niemców Joachim Loew natychmiast podbiegł do linii bocznej pokazując na palcach Torstenowi Fringsowi numer 20. Za chwilę nastąpił ostry faul "człowieka do zadań specjalnych", ale Rogera to nie przestraszyło. Wygrał kilka kolejnych pojedynków, miał parę dobrych podań, a byłaby i asysta, gdyby Marek Saganowski w 85. min trochę szczęśliwiej główkował. Technika, nieprzewidywalne zagrania - na to liczył Beenhakker i to dostał od Rogera już w tak arcytrudnym meczu jak z Niemcami. - Dla mnie Roger był w ogóle najlepszy na boisku, a już na pewno lepszy od Ballacka - przekonywał mnie siedzący obok dziennikarz hiszpańskiej "Marki" David Ruiz. Zdawali się to widzieć nawet koledzy Rogera, który podawali do niego wiele piłek. To ważne, bo być może w meczu z Austrią jego atuty wykorzystają jeszcze bardziej. - Beenhakker od rana powtarza nam, że jeszcze niczego nie przegraliśmy - mówił Roger na poniedziałkowym treningu. Polacy na Austrię: Boruc - Wasilewski, Bąk, Żewłakow, Golański (Wawrzyniak) - Łobodziński, Lewandowski, Dudka, Krzynówek - Roger, Smolarek.