Rok 2005 - Podsumowanie
27.12.2005 09:37
Legia słaba, a potem mocna. Rok 2005 to już za nami. Piłkarze Legii na mecie poprzedniego sezonu - a sezon w piłce kończy się w połowie roku - znaleźli się piętro niżej niż 12 miesięcy wcześniej. W sezonie 2004/05 mieli finał Pucharu Polski i wicemistrzostwo, teraz kończyli ligę na miejscu trzecim, a w PP musiał im wystarczyć półfinał. Nie do końca poukładanej drużynie pomogło przyjście trenera <b>Dariusza Wdowczyka</b>. Rok Legia kończy zaledwie o punkt w lidze za Wisłą Kraków ze sporymi szansami na mistrzostwo - co jeszcze niedawno byłoby nie do pomyślenia. Szanse zwiększają spektakularne transfery.
STYCZEŃ - GRECKI HIT LEGII
Po półrocznej nieobecności do Legii wraca Aleksandar Vuković. Pobyt w lidze greckiej wyszedł mu bokiem. W Warszawie wiąże się nowym, 4,5-letnim kontraktem. Spóźniony z Zimbabwe dociera Dickson Choto (szybko okaże się, że ma nadwagę i dozna pierwszej z szeregu kontuzji). Przychodzą Łukasz Fabiański i Dariusz Zjawiński, na testach zjawiają się Krzysztof Król oraz Brazylijczyk Anderson i reprezentant białoruskiej młodzieżówki Dmitrij Mołosz. Dla trzech ostatnich krótki jest ten kontakt z Legią. Pojawia się za to Paweł Kaczorowski - przeciwni temu są kibice. Media podchwytują temat transferowego hitu - do Legii ma przyjść grecki napastnik Alexis Gavrilopoulos z Ionikosu Pireus.
LUTY - KACZOROWSKI KONTRA KIBICE
Legia leci na Cypr, a jej były trener Dariusz Kubicki otwiera na Bemowie szkółkę piłkarską. Kaczorowski spotyka się w klubowym pubie z kibicami. Ci nie chcą mu wybaczyć, że pół roku wcześniej po finale Pucharu Polski jako zawodnik Lecha obrażał ich klub i spotkanie kończy się we wrogiej atmosferze. Legioniści następnie lecą na Cypr, a tam grają sparingi, które nie rokują najlepiej. Zwłaszcza jeżeli idzie o grę defensywną - z Wołyniem Łuck prowadzą 3:0 i przegrywają 3:4, z Dinamem Bukareszt remisują 4:4. Niechciany w Legii serbski obrońca Mirko Poledica wypożyczony do szczecińskiej Pogoni. Jacek Magiera zostaje magistrem.
MARZEC - NOWY ZEGAR
Rusza piłkarska liga. Większość meczów odwołana, ale na Legii jest już podgrzewane boisko. Drużyna Jacka Zielińskiego wygrywa 3:0 z Pogonią (z Poledicą w składzie). Gole strzelają Marek Saganowski, Piotr Włodarczyk i Tomasz Kiełbowicz. Przy Łazienkowskiej zainstalowany jest nowy zegar, w którym początkowo nie świecą jednak wszystkie żarówki. Tydzień później legioniści zremisują u siebie 1:1 z Amicą, a Saganowski nie wykorzystuje karnego. Aż czterech legionistów (Artur Boruc, Tomasz Kiełbowicz, Bartosz Karwan i Marek Saganowski) dostaje powołania na mecze reprezentacji w eliminacjach mistrzostw świata z Azerbejdżanem (tu już zegar prezentuje się okazale, a wynik 8:0 widać z daleka) i Irlandią Płn. Saganowski strzela nawet dwa gole. Tylko że od tej pory w kadrze jest już tylko Boruc - obecnie zawodnik Celticu.
KWIECIEŃ - KARY W LEGII
W kraju żałoba, ale Legia jednak jedzie do Lubina, gdzie remisuje bezbramkowo z Zagłębiem. Tej samej nocy umiera Papież. W kraju imprezy sportowe nie odbywają się przez tydzień.
Następny mecz legionistów - z Cracovią na wyjeździe - jest dla nich pamiętny nie tylko dlatego, że jest poświęcony Ojcu Świętemu. W ostatniej minucie przy stanie 0:0 Łukasz Surma wyrywa się do strzelania karnego, nie zdobywa gola i po błędzie niezawodnego dotąd bramkarza Boruca traci nie tylko remis, ale i właściwie pewne zwycięstwo. Kilka dni później klub karze czterech piłkarzy finansowo, Surma traci opaskę kapitana na rzecz... Boruca. A to nie koniec upokorzeń Legii. Przegrywa u siebie 0:1 z przedostatnią w tabeli Odrą Wodzisław. W tej sytuacji remis 1:1 z Górnikiem Łęczna (chociaż także u siebie) jest już całkiem niezły. Tyle że gola (swego jedynego dla Legii) strzela znienawidzony Kaczorowski. Wyrównanie dla gości zdobywa natomiast Cezary Kucharski, akurat zawsze kojarzony z Legią.
MAJ - LEGIA - WISŁA 5:1
Legia zaczyna miesiąc od bezbramkowych, wyjazdowych remisów - z Górnikiem Zabrze w lidze i Lechem w Poznaniu w ćwierćfinale PP. Przełom przychodzi w rewanżu z "Kolejorzem" będącym jednocześnie rewanżem za finał poprzednich rozgrywek. Po raz pierwszy od prawie trzech lat w Legii gola z wolnego strzela Aleksandar Vuković, a w ostatniej minucie i po kolejnym wolnym - tym razem Kiełbowicza - w ogromnym zamieszaniu piłkę do własnej bramki wpycha Mariusz Mowlik (wcześniej Tomasz Sokołowski II nie trafia w piłkę, stojąc właściwie na linii bramkowej), co daje awans drużynie z Warszawy. Skutecznie kończą się negocjacje w sprawie przyjścia do Legii Sebastiana Szałachowskiego i Marcina Chmiesta, a także przedłużenia na trzy lata kontraktu przez Tomasza Jarzębowskiego.
Ale clou jest dopiero w drugiej połowie miesiąca. Mająca zapewniony tytuł Wisła Kraków zostaje rozbita przy Łazienkowskiej. Trzy gole Piotra Włodarczyka oraz po jednym Tomasza Sokołowskiego I (na cześć tego trafienia piłkarz dostanie psa od zaprzyjaźnionych celników) i Jacka Magiery dają triumf drużynie Jacka Zielińskiego w niespotykanym rozmiarze 5:1 (a mogło być wyżej, tylko w końcówce gola strzela Maciej Żurawski). Z trybun widowisko ogląda reprezentacyjny obrońca Jacek Bąk, który otwarcie deklaruje, że chciałby grać w Legii. Kilka dni później legioniści gromią Polonię na jej stadionie w derbach Warszawy 5:0 (do dziś jedyny w roku, 25-minutowy występ w tym roku Jarzębowskiego). Żyć, nie umierać.
CZERWIEC - KONIEC LIGI
Nasilają się głosy, że Artur Boruc może wyjechać do Celticu Glasgow. Kończy się liga. Dla Legii nie najgorzej - po wygranej 2:0 ze zdegradowanym już GKS Katowice (pożegnalny i jedyny w rundzie, choć tylko trzyminutowy występ Marka Jóźwiaka). Rozgrywki kończą się 0:0 w Płocku, co zapoczątkuje u drużyny Zielińskiego serię bezbramkowych remisów. egia w lidze jest trzecia, a w PP walczy o finał. Jednak bez powodzenia. Dwa remisy 1:1 z Groclinem kończą się przegranymi karnymi w Grodzisku. Po raz ostatni dla klubu gra Sokołowski I, z którym nie przedłuża się kontraktu (trafi do Łęcznej). Na stadionie w Grodzisku gości menedżer Celticu Gordon Strachan, który po meczu rozmawia dłużej z Borucem. Legia jedyne zwycięstwo w starciu z pechowym dla niej Groclinem odnosi poza boiskiem, wygrywając negocjacje o pozyskanie Marcina Klatta. Kolejna kontuzja Jarzębowskiego. Tym razem kolana, nie trenuje aż do listopada.
LIPIEC - BORUC DO CELTICU
Piłkarze przygotowują się do nowego sezonu. Legionistów w Austrii odwiedza pani psycholog, z którą współpraca podobno układa się świetnie, ale od tamtej pory nikt jej przy klubie nie widział. Na zgrupowanie Legii dociera tabun nowych piłkarzy. Z testowanych później przyjdą Egipcjanin Ahmed Ghanem, 18-letni napastnik Dawid Janczyk i słowacki bramkarz Jan Mucha. Ten ostatni kończy zgrupowanie z przeświadczeniem, że nici z jego transferu, tymczasem w przeddzień towarzyskiego meczu z Bayerem Leverkusen w Warszawie do Celticu ostatecznie zostaje wypożyczony Boruc. Ponieważ jeszcze w Austrii odchodzi bramkarz rezerwowy Andrzej Krzyształowicz, miejsce między słupkami zajmuje 20-letni Fabiański. I jak się okazuje, to świetne rozwiązanie. Legia wygrywa z Bayerem 2:1 (w drużynie gości występuje Jacek Krzynówek). Ostatniego swojego gola dla Legii strzela Marek Saganowski. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu za 600 tys. euro zostaje sprzedany do portugalskiej Vitorii Guimaraes. Piotr Włodarczyk jest na testach w Aberdeen, gdzie w sparingu strzela trzy gole. Nie wyjedzie jednak na stałe, właśnie dlatego że odchodzi Saganowski. Legia gra jeszcze utajniony sparing z Dolcanem. Surma znów jest kapitanem.
Sezon ligowy Legia rozpoczyna od gry nowym systemem (4-5-1), co kończy się bezbramkowo w Gdyni w meczu z Arką, czyli beniaminkiem.
SIERPIEŃ - ZIELIŃSKI REZYGNUJE
Legia nareszcie wygrywa w lidze. I to od razu 3:0. Po trzech (pierwszych w ekstraklasie) golach wprowadzonego na boisko dopiero w trakcie gry Marcina Klatta. W osiem, siedem czy sześć minut - nieważne. Ważne, że wyjątkowo szybko to zrobił. Minus spotkania - aż do listopada drużyna po raz kolejny traci kontuzjowanego Choto. Traci też Marcina Smolińskiego.
Ta wygrana to wbrew pozorom jednak początek końca ekipy trenera Zielińskiego. Następny mecz - i to u siebie - przegrywa 0:2 z wyjątkowo w tym sezonie słabym, ale dla Legii zwykle niewygodnym Groclinem. Swoje pierwsze gole w ekstraklasie puszcza Fabiański (dopiero w czwartym meczu), pierwszy występ w barwach Legii zalicza Marcin Burkhardt wypożyczony z Amiki. Kontuzji barku doznaje natomiast Klatt, wyeliminowany na wiele tygodni. Do gry wraca Wojciech Szala.
Zanim Legia przegra z Groclinem, ulega w Pucharze UEFA przeciętnym Szwajcarom z Zurychu 0:1, a za czerwoną kartkę z boiska wylatuje kapitan Surma. W międzyczasie jest 1:3 przy Łazienkowskiej z wielkim Bayernem Monachium (debiut sprowadzonego przez Jóźwiaka z Francji obrońcy z Burkina Faso - Moussy Ouattary), ale to sparing i sama gra przeciw Bawarczykom jest wystarczającym zaszczytem.
Potem niestety jest już bardzo źle. 1:4 w rewanżu z FC Zurich to już prawdziwa degrengolada. Po powrocie do kraju trener Zieliński po cichu zgłasza dymisję. Fakt nagłaśnia w telewizyjnym programie o lidze prezes klubu Piotr Zygo, dorzucając do tego chęć rezygnacji dyrektora Bednarza. Dzieje się to tuż po zremisowanym 1:1 spotkaniu z Cracovią, po którym wydaje się, że sytuacja może zostać opanowana. Bednarz dementuje wypowiedź prezesa, co z kolei potwierdza pogłoski o wewnątrzklubowym konflikcie. Do zespołu wchodzi natomiast na stałe Marcin Rosłoń. Należy pamiętać, że to nie tylko zasługa kolejnego trenera. Z Legii rezygnuje ostatecznie Bąk - w Katarze oferują mu znacznie większe pieniądze.
WRZESIEŃ - WDOWCZYK W LEGII
Kilkugodzinna narada w ITI. Na spotkanie osobno przyjeżdżają prezes Zygo i dyrektor Bednarz. Decyzje zostają ogłoszone następnego dnia. Bednarz odchodzi z Legii, zostaje natomiast trener Zieliński. Nie jako pierwszy szkoleniowiec, tylko jako asystent. Trenerem i jednocześnie menedżerem (de facto dyrektorem sportowym) zostaje Dariusz Wdowczyk. Po raz pierwszy miał przyjść do Legii zimą, potem w maju, przychodzi we wrześniu. Jedna z pierwszych decyzji to przywrócenie z rezerw do pierwszego zespołu Serba Poledicy. Kosztem nieprzydatnego Brazylijczyka Daniela Lopeza Cruza. Dariusz Dudek też miał wrócić z rezerw, ale ostatecznie odchodzi - via druga liga czeska - do Odry Wodzisław. W sparingu nowa Legia wygrywa w Płocku 1:0. Gol daje niewykorzystywanemu do tej pory Włodarczykowi powrót do ataku i miejsce w składzie - na środku obrony - Rosłoniowi.
Debiut w lidze Wdowczyk ma bardzo szczęśliwy. 2:1 z Odrą dzięki bramce Szałachowskiego w ostatniej minucie. W drugim meczu legioniści prowadzą 2:0 w Szczecinie z Pogonią, ale ostatecznie tylko remisują po fenomenalnym uderzeniu z woleja Przemysława Kaźmierczaka (piłkarza przymierzanego do Legii, który później trafi do Wisły Kraków).
Potem jest jeszcze 2:1 z drugoligowym KSZO Ostrowiec (zwycięski gol Włodarczyka znowu w ostatniej minucie). I derby Warszawy, w których przeciwko Legii Wdowczyka (kiedyś prowadził Polonię) walczy Polonia Kubickiego (wcześniej w Legii). W przeciwieństwie do większości spotkań z ostatnich lat Legia bardzo się męczy i wreszcie wygrywa po karnym Włodarczyka podyktowanym za wątpliwy faul Gołaszewskiego na Poledicy.
PAŹDZIERNIK - ZGRUPOWANIE W OLECKU
Jedyna i na długo ostatnia przegrana Legii Wdowczyka - 0:1 z Lechem w Poznaniu - to jakby rozwinięcie konfliktu z kibicami. Na meczu z Wisłą Płock część szalikowców strajkuje przeciwko zbyt ostrej wobec nich polityce i wysokim cenom biletów. Pustawe trybuny nie przeszkadzają legionistom ograć 3:0 Wisłę Płock. To pierwszy mecz po zgrupowaniu, na które nowy szkoleniowiec zabiera drużynę do Olecka (testowani tam brat bramkarza Muchy oraz Cheick Oumar Dabo z Senegalu się nie sprawdzają). Od powrotu Legia nie tylko będzie wszystko wygrywać, ale i nie będzie tracić bramek. Po raz pierwszy w sezonie gra Veselin Djoković, od razu zdobywając pięknego gola z woleja. Później okaże się, że z nim w składzie Legia nie przegra żadnego spotkania. Kontrakt z klubem rozwiązuje za porozumieniem stron Kaczorowski. Zieliński jedzie na trenerski staż do Barcelony. Na testach pojawia się Tchiressoua Guel, pomocnik reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej, z którą wywalczył awans do mistrzostw świata. Legia z miejsca chce zatrudnić gracza mającego za sobą wiele występów w lidze francuskiej. Do zatrudnienia nie dochodzi w niejasnych okolicznościach. Podobno Guel jest nie do końca zdrowy, podobno ma trudną sytuację rodzinną. W każdym razie go w Legii nie ma.
LISTIOPAD - OBÓZ W ZAMOŚCIU
Na Legię tymczasem przyjeżdża Korona, w której kilka miesięcy trenerem był... Wdowczyk. 1:0 dla zespołu z Warszawy, a najlepszy strzelec ligi Grzegorz Piechna jest bezradny w starciach z Ouattarą i Rosłoniem. Potem jest 2:0 we Wronkach i gol Burkhardta na boisku klubu, który go nie chciał. Kontuzjowany po starciu na treningu z Choto zostaje Surma. Kapitanem Legii w jego zastępstwie zostaje Kiełbowicz.
Następnie - zgrupowanie Legii w Zamościu i w PP mecz wygrany 4:0, zapamiętany przez pierwszy wspólny występ na środku obrony "dwóch czarnych wież", czyli Choto i Ouattary, a zwłaszcza cztery gole Włodarczyka.
Rewanż 6:0 z Hetmanem stanowi preludium przed meczem rundy z Wisłą w Krakowie. Tam jednak głównie dzięki defensywnej taktyce Wdowczyka - jeden napastnik, w obronie "wieże" wzmocnione Rosłoniem - wynik końcowy brzmi 0:0. W deszczu i śniegu kolejnej kontuzji doznaje Djoković. Tydzień wcześniej legioniści wygrywają z Górnikiem Zabrze 3:2, tracąc pierwsze bramki po 658 minutach (Fabiański po 478, w pucharowych meczach w bramce Legii stał Mucha). Legia podpisuje kontrakt ze słowackim napastnikiem Michalem Gottwaldem. Pojawiają się plotki o tym, że Wdowczyk składa propozycje takim graczom jak Wichniarek czy Olisadebe.
GRUDZIEŃ - CZARNA LISTA WDOWCZYKA
Wdowczyk ogłasza czarną listę w Legii, to znaczy graczy, którzy mogą szukać nowych pracodawców, a on na nich nie liczy. W tym gronie są bardziej, ale i mniej zasłużeni. A więc: Jarzębowski, Magiera, Sokołowski II, Poledica, Chmiest, Ghanem oraz skierowani na wypożyczenie Smoliński i Zjawiński. Vuković, który przed końcem sezonu przechodzi w Niemczech operację mięśni brzucha, jest zostawiony warunkowo.
Legia kończy sezon (dwie kolejki przeniesione z rundy wiosennej). 2:0 z Arką są zgodne z planem. Ale na koniec 0:2 z pechową dla Legii drużyną z Łęcznej to absolutnie nieoczekiwane niemiłe zakończenie sezonu. W dodatku w trenerskim pojedynku Wdowczyk przegrywa z Kubickim. Na trybunach jest brazylijski obrońca Edson ze Sportingu Lizbona, który podpisze kontrakt z warszawskim klubem. Wcześniej to samo czynią jego rodak Roger Guerreiro oraz Grzegorz Bronowicki z Górnika Łęczna. Mało brakowało, aby legionistą został kapitan serbskiej młodzieżówki Nenad Milijas (tę druzynę prowadzi ekstrener Legii Dragomir Okuka), ale piłkarz rozmowy z Legią traktuje raczej jako kartę przetargową w negocjacjach z innymi klubami i wybiera Crveną Zvezdę. Wzmocnienia mają uczynić Legię zdolną do walki z Wisłą o mistrzostwo.
Autor: Maciej Weber
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.