Rydwany ognia
28.06.2006 12:47
Pierwszy środowy trening legionistów na obozie we Wronkach był poświęcony przygotowaniom do popołudniowego meczu kontrolnego z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Podopieczni <b>Dariusza Wdowczyka</b> tym razem nie biegali, tylko pobawili się piłkami i poćwiczyli stałe fragmenty gry.
Zdjęcia z porannnego treningu dostępne są <a href=fotoreportaz.php?id=395 class=link>tutaj</a>
Zajęcia rozpoczęły się o godzinie 10:30 od rozgrzewki. Poprowadził ją trener Wdowczyk, który wydawał polecenia swoim piłkarzom. "Rydwany, taczki, czwórki, przewrót przez lewy bok" - krzyczał szkoleniowiec, a legioniści natychmiastowo je wykonywali. Łapali się za nogi, tworzyli rydwany ognia, jak nazwał to ktoś stojący z boku.
Po dwudziestu minutach mistrzowie Polski rozegrali gierkę taktyczną. Brali w niej udział piłkarze przewidziani do gry przeciwko Dyskobolii. Podzieleni na dwie drużyny próbowali wedle wskazówek szkoleniowca przechytrzyć rywali.
Przed i po treningu najbardziej oblegani byli Łukasz Surma i Ireneusz Zawadzki, czyli dzisiejsi jubilaci. Dla obu przygotowaliśmy prezenty. "Surmik" otrzymał płytę kompaktową z pięknie brzmiącym tytułem "Pioseneczki do kiełbaski i szklaneczki", a "Kiero" odbierze swój podarunek po obiedzie, dlatego jeszcze nie napiszemy, co to jest.
Na zakończenie treningu Marcin Burkhardt, Roger, Edson, Piotr Włodarczyk, Elton i Tomasz Kiełbowicz ćwiczyli rzuty wolne. Warto zauważyć, że spośród tej szóstki tylko "Władeczek" jest prawonożny.
Po zajęciach zawodnicy udali się do pokojów. O 13 mają obiad, a o 17 mecz sparingowy z Dyskobolią, z którego przeprowadzimy relację na żywo.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.