Rzeźniczak i Descarga, czyli ból głowy Urbana

„Rzeźnik” grał tak dobrze, że dostał powołanie do reprezentacji Polski. 23-latek jesienią zaliczył już swój 100. występ w ekstraklasie. Descarga jest już zdrowy, dlatego podczas zimowych przygotowań obaj piłkarze walczą o miejsce w składzie. Hiszpan imponuje dryblingiem, dośrodkowaniami i zadziornością. Licznie zgromadzeni kibice, którzy oglądali go w trakcie sparingów w Warszawie, przecierali oczy ze zdumienia. Zawodnik zaczął potwierdzać, że do Primera Division trafiają naprawdę dobrzy piłkarze. - Po Inakim widać, że grał z najlepszymi piłkarzami świata. Imponuje doświadczeniem i łatwością, z jaką bierze na siebie ciężar gry – komplementuje Hiszpana Miroslav Radović, który jako prawoskrzydłowy na boisku współpracuje najwięcej właśnie z prawymi obrońcami. - Na Kubę ta rywalizacja może tylko lepiej wpłynąć. To bardzo ambitny chłopak, nie odpuszcza, bardzo przykłada się do treningów – przekonuje Urban. Zadziorność „Rzeźnika” imponuje też Radoviciowi. - Świetnie współpracowało mi się z nim jesienią. Kuba wciąż prze do przodu. To profesjonalista w każdym calu. Będzie trenował tak mocno, aż udowodni, że to on powinien grać – dodaje Serb. Dotąd w sparingach obaj rywale grali tyle samo, mają jeszcze tylko jedną szansę na przekonanie Urbana (we wtorek mecz z Bayerem Leverkusen). Kto z nich zagra za tydzień w pierwszym oficjalnym meczu Legii, z GKS Bełchatów?