Rzuty karne, samobój Kuciaka. Ostatnie mecze Legii z Lechią
20.05.2023 11:00
Ostatni raz Legia grała z Lechią 8 listopada 2022 roku (1/8 finału Pucharu Polski). Warszawiacy przystępowali do meczu w Gdańsku z małą przewagą psychologiczną, gdyż 4 dni wcześniej, w rozgrywkach ligowych, byli zespołem lepszym, wygrali całkowicie zasłużenie. Tym razem misja okazała się znacznie trudniejsza.
W 41. minucie Ilkay Durmus nie dał się złapać na spalonym, zbiegł do środka, uderzył płasko, tuż nad ziemią, piłka odbiła się od robiącego wślizg Maika Nawrockiego i – mimo rozpaczliwej interwencji Cezarego Miszty – wpadła do siatki przy słupku. Lechia dość niespodziewanie wyszła na prowadzenie, a po chwili mogła je podwyższyć. Szansę, po rzucie rożnym, miał Michał Nalepa, ale będąc przed bramką, źle ułożył stopę i zamiast strzału, wyszło mu podanie do kolegi.
"Wojskowi" kapitalnie odpowiedzieli po przerwie. Na strzał zdecydował się Josue, Dusan Kuciak odbił piłkę do boku, a dopadającego do dobitki Macieja Rosołka sfaulował Mario Maloca i sędzia, po obejrzeniu sytuacji na ekranie monitora, podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na bramkę pewnie zamienił Josue.
Doszło do dogrywki, którą lepiej zaczęli lechiści. Jarosław Kubicki miał zbyt dużo miejsca w środku pola i zrobił z tego użytek, gdyż zagrał prostopadle do Łukasza Zwolińskiego, ten wybiegł zza pleców Rafała Augustyniaka i pokonał Misztę w sytuacji sam na sam. Gdy wydawało się, że Legia odpadnie z Pucharu Polski, na zagranie w "szesnastkę" zdecydował się Josue, a tam w wielkim stylu zachował się rezerwowy Lindsay Rose, który uderzeniem z tzw. pierwszej piłki przelobował Kuciaka i cieszył się z gola, zapewniając serię rzutów karnych, w której triumfował stołeczny zespół.
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 2:2pd. 2:4pk.
Durmus (41. min.), Zwoliński (93. min.) – Josue (52. min. – k.), Rose (117. min.)
Karne: 0-1 Mladenović, (0-1 Gajos – obroniony), 0-2 Pich, 1-2 Durmus, 1-3 Augustyniak, (1-3 Kubicki – nad bramką), (1-3 Kramer – poprzeczka), 2-3 Zwoliński, 2-4 Josue
Żółte kartki: Zwoliński – Mladenović, Josue
Lechia: Kuciak – Stec (77’ Koperski), Nalepa, Maloca, Abu Hanna (11’ Tobers; 91’ Castegren), Pietrzak – Kałuziński (78’ Conrado), Kubicki, Gajos, Durmus – Paixao (62’ Zwoliński)
Legia: Miszta – Johansson (103' Rose), Augustyniak, Nawrocki – Wszołek (29' Baku), Slisz, Josue, Kapustka (91’ Celhaka), Mladenović – Rosołek (73’ Kramer), Muci (91’ Pich).
LEGIA ODWRÓCIŁA LOSY MECZU. UDANE OSTATKI PRZY ŁAZIENKOWSKIEJ
Cztery dni wcześniej, czyli 4 listopada ub.r., Legia wygrała 2:1 z Lechią w 16. kolejce PKO Ekstraklasy i zarazem ostatnim meczu przy Łazienkowskiej w 2022 roku. Goście objęli prowadzenie po bramce Zwolińskiego, a miejscowi odwrócili losy rywalizacji za sprawą ładnego strzału Bartosza Kapustki (samobój Kuciaka) i gola Yuriego Ribeiro (pierwszego w barwach "Wojskowych").
– Miniony sezon jakoś zawsze jest w głowie, zwłaszcza doświadczenie z ostatniego spotkania w 2021 roku, z Radomiakiem Radom (0:3 – red.). Naprawdę zależało nam na tym, by zakończyć rundę jesienną jako niepokonani u siebie. Chcieliśmy zagrać dobrze, wygrać i świętować. Udało się, zwyciężyliśmy w ostatnich minutach. Zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty, jestem szczęśliwy. To był trudny mecz. Wiemy, że możemy prezentować się lepiej i będziemy, ale nie było łatwo mierzyć się na tym boisku. Rywalizowaliśmy przeciwko Lechii, a murawa grała przeciwko nam – mówił trener Legii, Kosta Runjaić.
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 2:1 (0:0)
Kuciak (74. min. – sam.), Ribeiro (87. min.) – Zwoliński (57. min.)
Żółte kartki: Mladenović – Tobers, Nalepa, Zwoliński, Diabate
Legia: Tobiasz – Rose (73' Ribeiro), Augustyniak, Nawrocki – Wszołek (85' Baku), Slisz, Josue, Kapustka, Mladenović – Rosołek, Muci (62' Kramer)
Lechia: Kuciak – Stec, Nalepa, Maloca, Pietrzak – Sezonienko (53' Conrado), Kubicki, Tobers (90' Diabate), Kałuziński (73' Gajos), Durmus – Zwoliński (73' Paixao).
GOLE WSZOŁKA I PEKHARTA
Nieco ponad rok temu Legia też zwyciężyła u siebie 2:1 Lechię (27. kolejka PKO Ekstraklasy), tym razem po golach Pawła Wszołka i Tomasa Pekharta. Dla warszawiaków była to 6. wygrana w 7 ostatnich meczach i jednocześnie 8. spotkanie bez porażki.
– Pierwsza połowa to zupełna dominacja – trudno o większą, grając z takim rywalem. Dusan Kuciak utrzymał Lechię w grze. Byliśmy też trochę nieskuteczni w paru sytuacjach. W drugiej odsłonie, przy 2:1, mieliśmy momenty na uspokojenie meczu. Pod koniec gdańszczanie nie mieli nic do stracenia, przeważali. Było sześć minut doliczonych, to niemało. Końcówka zrobiła się nerwowa, ale chwała drużynie, że wybroniła rezultat, zwycięstwo. I za to duże gratulacje – opowiadał ówczesny trener "Wojskowych", Aleksandar Vuković.
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 2:1 (1:0)
Wszołek (29. min.), Pekhart (65. min.) – Zwoliński (83. min.)
Żółte kartki: Jędrzejczyk, Johansson, Josue – Kuciak, Terrazzino
Legia: Strebinger – Johansson, Rose, Wieteska, Jędrzejczyk – Wszołek (69' Kastrati), Slisz, Sokołowski (84' Celhaka), Josue (90' Lopes), Rosołek – Pekhart
Lechia: Kuciak – Ceesay, Nalepa, Maloca (86' Diabate), Conrado (79' Pietrzak) – Clemens (70' Gajos), Kałuziński (70' Sezonienko), Kubicki, Terrazzino (70' Paixao), Durmus – Zwoliński.
PIERWSZA PORAŻKA W GDAŃSKU PO PRAWIE 5,5 ROKU
Październik, rok 2021. Legioniści przegrali w Gdańsku 1:3. Bramki dla miejscowych zdobyli Maciej Gajos, Kubicki oraz Zwoliński, a jedynego gola w barwach "Wojskowych" strzelił Tomas Pekhart (rzut karny). Dla rywali była to pierwsza domowa wygrana ze stołecznym zespołem od prawie... 5,5 roku. – W pierwszej połowie traciliśmy dużo piłek, popełnialiśmy sporo prostych błędów w najprostszych rozegraniach, w drugiej odsłonie niewiele się to zmieniło. Straciliśmy trzy bramki, jedną po rzucie wolnym i dwie, których absolutnie można było uniknąć. Sami też nie stwarzaliśmy zbyt wielu okazji – powiedział Czesław Michniewicz, ówczesny szkoleniowiec Legii.
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 3:1 (1:0)
Gajos (34. min.), Kubicki (53. min.), Zwoliński (67. min.) – Pekhart (88. min. – k.)
Żółte kartki: Paixao, Gajos, Nalepa – Nawrocki, Luquinhas, Mladenović
Lechia: Kuciak – Żukowski, Nalepa, Maloca, Conrado – Sezonienko (77' Diabate), Kubicki, Gajos, Paixao (77' Makowski), Durmus (83' Pietrzak) – Zwoliński (90' Kopacz)
Legia: Miszta – Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki – Skibicki (46' Kastrati), Slisz (46' Martins), Charatin (46' Josue), Lopes (46' Emreli), Muci (56' Luquinhas), Mladenović – Pekhart.
O KROK OD TYTUŁU
Dwa lata temu legioniści zwyciężyli w Gdańsku 1:0. Luquinhas upadł w polu karnym po kontakcie z rywalem. Był VAR, rzut karny i bramka Pekharta trzy punkty warta. Przypomnijmy, że "Wojskowi" byli prowadzeni w tym meczu przez asystenta trenera Michniewicza, Przemysława Małeckiego. Pierwszy szkoleniowiec pauzował za kuriozalną czerwoną kartkę w spotkaniu z Cracovią.
Legia była o krok od mistrzostwa Polski, które zapewniła sobie trzy dni później, ze względu na brak wygranej Rakowa z Jagiellonią.
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Pekhart (71. min. – k.)
Żółte kartki: Biegański, Maloca – Hołownia, Pekhart
Lechia: Kuciak – Fila, Maloca, Kopacz – Ceesay (46' Musolitin), Makowski (87' Żukowski), Kubicki, Biegański (74' Gajos), Conrado (65' Udovicić) – Paixao (75' Saief), Zwoliński
Legia: Boruc – Jędrzejczyk, Wieteska, Hołownia – Juranović, Slisz, Martins (46' Lopes), Kapustka (61' Gwilia), Luquinhas (90' Wszołek), Mladenović – Pekhart.
Spotkanie 33. kolejki ligowej pomiędzy Lechią a Legią już w sobotę, 20 maja (godz. 20:00). Relacja na Legia.Net.
WYNIKI OSTATNICH MECZÓW LEGII Z LECHIĄ:
MECZ | SEZON | STRZELCY |
2022/2023 | ||
2022/2023 | ||
2021/2022 | ||
2021/2022 | ||
2020/2021 | ||
2020/2021 | ||
2019/2020 |
| |
2019/2020 | ||
2019/2020 | ||
2018/2019 | ||
2018/2019 |
| |
2018/2019 |
|
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.