Są chętni do przejęcia Legii
13.05.2003 10:21
Zapowiedź władz Warszawy o rychłym powstaniu spółki budującej przy Łazienkowskiej nowy stadion piłkarski spowodowały zwiększenie zainteresowania Legią.
Do warszawskiego klubu ponownie zapukał właściciel firmy Multico Zbigniew Jakubas Zastanawiał się już w zeszłym roku nad przejęciem Legii, jednak nietrafiona inwestycja w akcje Elektrimu spowodowała, że wycofał się z rozmów z Polmotem. Teraz chyba interesy idą mu trochę lepiej, bo wrócił do pomysłu kupienia klubu.
W poprzednim tygodniu sytuację finansową Legii badał biegły księgowy i zapewne od jego opinii będzie zależeć, czy piłkarze z Łazienkowskiej w nowym sezonie zagrają z nowym logo sponsorskim na koszulkach. Nie tylko polscy biznesmeni interesują się warszawskim klubem. W ubiegłym tygodniu na Łazienkowską zjechali Włosi z Mediolanu. Nazwy firmy nie chcieli ujawnić. Mówili tylko, że chcieliby doprowadzić Legię nie tylko do tytułu mistrza Polski, ale również... do Ligi Mistrzów! Za świadectwo swojej potęgi futbolowej podawali to, że... prowadzą w Brazylii szkółkę piłkarską, w której trenuje 700 zawodników. Chyba bardziej chodzi im o to, by przy pomocy warszawskiego klubu promować swoich piłkarzy w Europie, aby potem dobrze na nich zarabiać. Jednak zarówno Jakubas, jak i włoska firma muszą się uzbroić w cierpliwość. Władze stolicy o miesiąc przesunęły decyzję utworzenia spółki. Boją się bowiem, że powierzenie kierowania spółką Polmotowi albo innej firmie może miasto pozbawić zysków. Poszli więc po radę do znanych firm audytorskich i dopiero po uzyskaniu od nich opinii zadecydują o tym, kto będzie budował stadion. Prawdopodobne jest rozwiązanie, że zabierze się za to miasto. SSA Legia (piłka nożna) i CWKS Legia będą po ukończeniu obiektu otrzymywali na swoją działalność pewien procent dochodu wypracowanego przez stadion (mecze i inne imprezy).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.