Saganowski wraca na Łazienkowską?
30.04.2009 10:59
Zespół <b>Marka Saganowskiego</b> Southampton został zdegradowany z Championship do League One. Jak bumerang wraca więc temat przejścia zawodnika do warszawskiej Legii. - Jest taka opcja - mówi Saganowski "Przeglądowi Sportowemu". Saganowski nie wyobraża sobie gry w League One - odpowiedniku naszej trzeciej ligi. - Przecież tam zniknąłbym z pola widzenia selekcjonera kadry - mówi zawodnik i przyznaje, że dostał już trzy oferty pracy, dwie z klubów Championship i jedną z Polski.
Bardzo prawdopodobne, że chodzi o warszawską Legię. - Przydałby się taki zawodnik. Nic więcej nie mogę powiedzieć - ucina dyrektor sportowy klubu z Łazienkowskiej, Mirosław Trzeciak.
Co prawda Saganowski ma ważny kontrakt z Southampton do czerwca 2010 roku, ale jak zapewnia, w Anglii jeżeli ktoś chce odejść, to nie trzyma się go na siłę. Poza tym "Sagan" jest jednym z lepiej opłacanych zawodników i zmagający się z olbrzymimi problemami finansowymi klub, chętnie wykorzysta każdą okazję, by zejść z kosztów.
Sęk w tym, czy Legię będzie stać na utrzymanie tak drogiego zawodnika. Ten jednak przekonuje, że: - Pieniądze wcale nie są najważniejsze. Trzeba myśleć o przyszłości rodziny.
Z pewnością pozycja Legii w negocjacjach stanie się mocniejsza, jeżeli drużyna zdobędzie mistrzostwo Polski. - Jesienią zasmakowałem gry w Lidze Mistrzów. Byłoby fajnie występować w drużynie, która gra w europejskich pucharach - mówi Sagan. Powrót na Łazienkowską jest zatem realny? - Jest taka opcja - kończy napastnik Southampton.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.