Sebastian Szałachowski: Uczę się od Edsona
05.11.2006 23:35
Selekcjoner reprezentacji Polski <b>Leo Beenhakker</b> oglądał mecz Legii z Lechem i przyznał, że spodobało mu się dwóch zawodników i będzie ich chciał sprawdzić w kadrze. Nazwisk wprawdzie podać nie chciał, ale wiele wskazuje na to, iż jednym z nich jest <b>Sebastian Szałachowski</b>. - Nikt do mnie z kadry nie dzwonił, nikt się ze mną nie kontaktował. Spokojnie czekam na swoją szansę, jak ją otrzymam to z pewnością ją wykorzystam. W reprezentacji jest już Grzesiek Bronowicki, radzi sobie więc jestem pewien, że i ja bym sobie poradził - mówi Szałachowski, strzelec dwóch goli w spotkaniu z Lechem.
- Co do mojej bramki z wolnego, to skupiłem się na sile i precyzji. Na treningach staram się podpatrywać Edsona i uczyć się od niego. Brazylijczyk robi to świetnie więc mam się od kogo uczyć. Przed spotkaniem z Lechem do wykonywania wolnych wyznaczył mnie trener Wdowczyk. Staram się go nie zawieść - opowiada Sebastian Szałachowski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.