Setny mecz Artura Boruca
24.10.2020 12:01
Był 8 marca 2002 roku, Dzień Kobiet. Artur Boruc wygodnie usiadł na ławce rezerwowych i obserwował Radostina Stanewa. Bułgarski bramkarz w 29. minucie przepuścił piłkę do siatki po strzale Roberta Dymkowskiego, przy interwencji zderzył się z napastnikiem Portowców i musiał opuścić boisko. Jego miejsce zajął 22-letni Boruc.
Bronił nieźle. Legia w drugiej połowie legioniści zdobyli dwie bramki – Sylwester Czereszewski (70) i Cezary Kucharski (79). Aż nadszedł doliczony czas gry. Pogoń wykonywała rzut wolny, a Piotr Dubiela uderzył fantastycznie, poza zasięgiem rąk bramkarza stołecznej drużyny. W ten sposób Boruc puścił pierwszą bramkę w ekstraklasie. Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 2:2 (1:0).
Pierwszy mecz w Legii Boruc zremisował. Pięćdziesiąty także, w sezonie 2004/2005 z Amicą Wronki (1:1). Teraz czas na setny. Od debiutu czterdziestolatka minęło 6805 dni, czyli ponad 18,5 roku. Z dotychczasowych 99 meczów Boruc wygrał 58, remisem kończyły się 22 spotkania, a 19 razy wygrywał przeciwnik.
Quiz
Co wiesz o Arturze Borucu
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.