Siatkówka: Porażka po pięciu setach walki

Redaktor Dariusz Oleś

Dariusz Oleś

Źródło: siatkowka.legia.com

24.03.2019 08:35

(akt. 24.03.2019 10:03)

Kolejny pięciosetowy thriller zafundowali warszawskim kibicom siatkarze Legii Warszawa i Metro Warszawa. Legioniści po dwóch gładko przegranych, otwierających spotkanie partiach, odrobili straty i doprowadzili do tie-breaku. W nim „Wojskowi” pomimo tego, iż mieli pikę meczową ulegli gospodarzom 14:16 i cały mecz przegrali 2:3. To oznacza, że w niedzielę o godzinie 17:00 zostanie rozegrane czwarte spotkanie.

Mecz lepiej rozpoczęli siatkarze KS Metro i szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Bardzo dobrze prezentowali się Paweł Szczepaniak oraz Jan Kopyść, którzy nie mylili się w ataku. Kopyść chwilę później dołożył nieprzyjemną zagrywkę, która przyczyniła się do powiększenia przewagi. Ostatecznie gospodarze wygrali pierwszego seta wygrali 25:18.

Druga partia to kontynuacja dobrej gry Metra. Legioniści na otwarcie stracili serię punktów w jednym ustawieniu, gdy w polu zagrywki pojawił się Tomasz Walendzik. Na szczęście w kolejnych akcjach gra czerwono-biało-zielonych w końcu zaczęła wyglądać dużo lepiej. Atak Mateusza Pazgana oraz zagrywka Tomasza Belczyka pozwoliły nawet wyjść legionistom na prowadzenie. Jednak to siatkarze Metra byli potem skuteczniejsi i mogli cieszyć się ze zwycięstwa 25:22.

Trzecią odsłonę bardzo dobrze rozpoczęła ekipa Legii, która po dwóch blokach objęła prowadzenie. Rywal jednak grał ambitnie i doprowadził do remisu, który dość długo pojawiał sie na tablicy wyników. Nasi siatkarzarze jednak sprawą bloku Daniela Rosy i ataku Igora Stelmaszczyka odskoczyli na trzy punkty. Przewaga została utrzymana, co pozwoliło wygrać seta 25:22 i złapać kontakt w całym meczu.

Legioniści dobrze rozpoczęli też czwartego seta i objęli prowadzenie. Dobrze prezentowali się Rosa na bloku i Stelmaszczyk w ataku. Legioniści kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i nie pozwolili rywalowi na odrobienie strat, dzięki czemu wygrali 25:19 i kibice mogli oglądać tie-break.

W nim początkowo to „Wojskowi” mogli cieszyć się z prowadzenia, jednak kolejne cztery punkty Metra w mgnieniu oka zmieniły nastroje na trybunach. Do końca siatkarze i kibice Legii musieli drżeć o wynik. Niestety szansa na zwycięstwo została zaprzepaszczona w samej końcówce. Goście prowadzili 14:13, ale nie dość że nie wykorzystali piłki meczowej, to stracili jeszcze następne dwa punkty. Dzięki temu to gospodarze mogli cieszyć się z wygranej.

KS Metro Warszawa – Legia Warszawa 3:2 (25:18, 25:22, 22:25, 19:25, 16:14)

Legia: Obuchowicz, Stępień, Stelmaszczyk, Pazgan, Belczyk, Godlewski oraz Tomczak (libero), Stelmaszczyk, Grodzicki, Gromelski, Rosa, Graczyk, Szewczyk, Sumara

Stan rywalizacji: 1:2

fot.Paweł Oleksiak

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.