Skaba ma wywierać presję
13.07.2010 08:37
Sprowadzony za pół miliona euro bramkarz w spotkaniu z pierwszoligowcem z Ząbek zachował się wyjątkowo nieodpowiedzialnie. Przy stanie 2:0 dla Legii zaczął się kiwać z dwoma piłkarzami rywali. Wykorzystał to Patryk Koziara i trafił do siatki. Niebawem Chorwat zszedł z boiska, a Legia straciła jeszcze dwa gole i przegrała. - Trudno wytłumaczyć taki błąd. Nikt nie jest zadowolony z tego, co on zrobił. Marijan zdaje sobie sprawę, że musi wyciągnąć odpowiednie wnioski - ocenia Krzysztof Dowhań.
Wczoraj Chorwatowi przybył konkurent do miejsca w składzie w postaci Wojciecha Skaby, którego przywrócono do pierwszego zespołu. - Chętnie mu się przyjrzę, bo ostatnio mogłem oglądać go tylko w telewizji. W Polonii Bytom miał i dobre i gorsze momenty, ale warto pamiętać, że był nominowany do Piłkarskiego Oscara po rundzie jesiennej - przypomina Dowhań.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.