Skomplikowane rozmowy z Miroslavem Radoviciem

Od kilku dni włodarze Legii są w stałym kontakcie z Miroslavem Radoviciem. Negocjują warunki umowy, zasady na jakich miałby trafić na Łazienkowską i wrócić do Warszawy po rocznym pobycie w Hebei China Fortune. Na transferze zależy zarówno prezesowi Bogusławowi Leśnodorskiemu, jak i samemu piłkarzowi. Przedmiotem dyskusji nie są pieniądze, bo Serb zaakceptował warunki jakie proponowała mu Legia. Chodzi za to o długość umowy - nasz klub chciał 6-miesięcznej, zaś piłkarz oczekuje dłuższego kontraktu. Według naszych ustaleń uznano, że trener Stanisław Czerczesow ma już drużynę, wie jak ma grać i temat ewentualnych przenosin miałby powrócić latem. Przez ten czas piłkarz miałby dojść do pełni formy w innym klubie. Jednak gdy spytaliśmy prezesa Legii o sprawę, to odparł: - To nie jest do końca prawda, wciąż rozmawiamy i wiele się jeszcze może zmienić - usłyszeliśmy od Bogusława Leśnodorskiego.