Paweł Wszołek Nahuel Leiva
fot. Marcin Szymczyk

Śląsk – Legia: Mecz z wicemistrzem, walka o trzecie zwycięstwo z rzędu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

25.08.2024 08:10

(akt. 25.08.2024 12:42)

Legia kończyła miniony tydzień jako lider Ekstraklasy, w ostatni czwartek zbliżyła się do Ligi Konferencji, a teraz powalczy o trzecie zwycięstwo z rzędu. Stołeczna drużyna zmierzy się na wyjeździe z obecnym wicemistrzem Polski, Śląskiem Wrocław. Spotkanie 6. kolejki Ekstraklasy już w niedzielę, 25 sierpnia (godz. 20:15). Transmisja w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ ONLINE i CANAL+ 4K, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

Legioniści od początku sezonu występują na dwóch frontach (10 meczów w 33 dni; 7 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka), nie przekładają spotkań, nie mają czasu na treningi, a mimo to osiągają wyznaczone cele. Przed obecną (6.) kolejką byli liderem Ekstraklasy, ostatnio znacznie zbliżyli się do fazy ligowej Ligi Konferencji. Na razie nie przekłada się to na ładną grę, ale dopóki cele będą realizowane, to raczej mało kto będzie narzekał.

Warszawiacy stoją przed szansą na trzecie zwycięstwo z rzędu. Tydzień temu pewnie wygrali u siebie z Radomiakiem Radom (4:1), w ostatni czwartek pokonali przy Łazienkowskiej kosowską Dritę (2:0) w pierwszym spotkaniu 4. rundy el. Ligi Konferencji, a teraz zmierzą się ze Śląskiem we Wrocławiu, gdzie w minionym sezonie boleśnie przegrali (0:4). Wówczas pojechali na mecz wypoczęci, po przerwie reprezentacyjnej i mieli wrócić do wygrywania. Zamiast tego dostali srogą lekcję od trenera Jacka Magiery i jego zespołu. Jak będzie tym razem? Wkrótce się przekonamy.

Czy wracamy myślami do domowej wygranej z warszawiakami z poprzedniego sezonu? Dla mnie to historia, i to odległa. Oczywiście, pojawiły się piękne chwile we Wrocławiu, ale nie patrzę na to, co było kiedyś. Liczy się tu i teraz. To będzie zupełnie inny mecz. Legia ma inną osobę prowadzącą drużynę, nasz zespół też jest trochę inny. Chcemy, by to było widowisko – tłumaczył trener Śląska.

Ogółem legioniści zagrali 103 razy ze Śląskiem. Zwyciężyli 56-krotnie, 27 meczów zremisowali, 20 przegrali. W poprzedniej rundzie obie drużyny bezbramkowo zremisowały przy Łazienkowskiej w 29. kolejce Ekstraklasy. Warszawiacy mieli większe posiadanie i częściej kreowali, ale nie zdołali wykorzystać ani jednej sytuacji.

Stołeczny klub powalczy o to, by przełamać się we Wrocławiu, gdzie nie wygrał trzech wcześniejszych spotkań. – Śląsk przez cały tydzień przygotowuje się na nas, a my nie mamy nawet jednej jednostki treningowej. Musimy to robić poprzez odprawy, rozmowy, świeżość umysłu. To duże wyzwanie – mówił trener Legii, Goncalo Feio, który od czwartku ma nowego zawodnika, czyli 19-letniego środkowego pomocnika, Maximilliana Oyedele. To młodzieżowy reprezentant Polski, który opuścił Manchester United po 12 latach.

Jak może wyglądać podstawowy skład Legii na 11. mecz w sezonie 2024/25? W bramce stanie Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzą Radovan PankovJan Ziółkowski i Sergio Barcia. Na wahadłach pojawią się Paweł Wszołek i Ruben Vinagre. W środku pola znajdą się Bartosz KapustkaClaude Goncalves oraz Luquinhas. W ataku wystąpią Blaz Kramer i Marc Gual. W kadrze zabraknie m.in. Juergena Elitima (rehabilitacja po operacji uszkodzonej łąkotki) i Jurgena Celhaki (praca indywidualna po naderwaniu przywodziciela).

Maxi Oyedele rozpoczął treningi z Legią Goncalo Feio Maxi Oyedele
Legia w trakcie przygotowań do meczu ze Śląskiem. Fot. Marcin Szymczyk

Dla mnie to normalny mecz – każdy jest bardzo ważny, bo można zdobyć w nim trzy punkty, o co będziemy walczyć. Nie podchodzę do najbliższego spotkania w sposób szczególny. Być może takie pytania do mnie padają z tego względu, że spędziłem 23 lata w Legii jako jej trener i zawodnik, jestem kojarzony z tym klubem, ale dziś koncentrujemy się na tym, co mamy do wykonania we Wrocławiu. Jest wiele do zrobienia. Uważam, że drużyna rośnie, z każdym spotkaniem widać coraz lepsze zgranie poszczególnych piłkarzy. Chcemy to kontynuować – mówił Magiera, trener Śląska, dla którego będzie to szósta rywalizacja przeciwko ekipie z Łazienkowskiej. Do tej pory odniósł dwa domowe zwycięstwa, raz zremisował (przy Łazienkowskiej) i poniósł dwie wyjazdowe porażki (po jednej został zwolniony, potem wrócił).

Wrocławianie nie mają łatwego początku sezonu, gdyż nadal czekają na pierwszą wygraną w trwających rozgrywkach Ekstraklasy, w trakcie których przegrali 0:2 z Piastem Gliwice i trzykrotnie remisowali (1:1 z Lechią Gdańsk, 0:0 z Widzewem Łódź, 1:1 z Koroną Kielce). W tzw. międzyczasie walczyli w kwalifikacjach do Ligi Konferencji. W 2. rundzie ograli Riga FC (0:1, 3:1), a w 3. byli blisko wyeliminowania FC Sankt Gallen (0:2, 3:2), ale kontrowersyjne decyzje sędziowskie znacznie utrudniły im zadanie. – Pozbawiono nas gry w Europie w bezczelny sposób – opowiadał Magiera po rewanżu ze Szwajcarami.

Trener Śląska zapowiedział, że jego zespół zagra z Legią o pełną pulę. – Interesuje mnie tylko to, co jest u nas, w naszym klubie, szatni. Oczywiście, podchodzimy z szacunkiem do każdej drużyny, bo wymaga tego fair play, podejście w sporcie, ale patrzymy na siebie, na to, co możemy zaoferować – dodał 47-latek, który nie skorzysta w niedzielę m.in. z kontuzjowanych Piotra Samca-Talara, Łukasza Bejgera i Patricka Olsena, a także byłego piłkarza Legii, Jehora Macenki, pauzującego za czerwoną kartkę.

W kadrze Śląska jest m.in. Filip Rejczyk, który latem – mimo dobrej oferty od stołecznego klubu – nie zdecydował się na podpisanie nowej umowy z Legią. W trwającym oknie do zespołu z Wrocławia dołączyli też Junior Eyamba (BSC Young Boys Berno II), Łukasz Gerstenstein (Stal Mielec – powrót z wypożyczenia), Tomasz Loska (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Ołeksandr Hawryłenko, Simon Schierack (obaj RB Leipzig), Serafin Szota (Widzew Łódź), Mateusz Bartolewski (Ruch Chorzów), Marcin Cebula (Raków Częstochowa), Sebastian Musiolik (Górnik Zabrze), Tudor Baluta (Farul Constanta) i Arnau Ortiz (Girona FC).

Śląsk opuścił kluczowy piłkarz, Erik Exposito, który miał duży wkład w wicemistrzostwo Polski, gdyż w minionym sezonie został królem strzelców Ekstraklasy (19 goli). Hiszpan przeszedł do Al-Ahli, czyli klubu z najwyższej klasy rozgrywkowej w Katarze. Z Wrocławiem pożegnali się także m.in. Martin Konczkowski (Ruch Chorzów), Patryk Janasik (Cracovia) i były piłkarz Legii, Michał Rzuchowski (Arka Gdynia). Daniel Łukasik, który grał w przeszłości przy Łazienkowskiej, zakończył karierę i dołączył do sztabu szkoleniowego Magiery.

Nie odczuwam żadnej presji związanej z brakiem zwycięstwa w lidze. Chcę wygrywać, bo tak jestem nauczony, mam ambicje. Pokonaliśmy dwóch rywali na własnym boisku, w europejskich pucharach – strzeliliśmy po trzy gole w meczach z Riga FC i FC Sankt Gallen. Nie zadowala nas sytuacja punktowa w Ekstraklasie, ale widzimy, jak drużyna gra i funkcjonuje, co napawa optymizmem – analizował Magiera.

Mecz 6. kolejki Ekstraklasy, który poprowadzi Szymon Marciniak, już w niedzielę, 25 sierpnia (godz. 20:15), we Wrocławiu. Transmisja w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ ONLINE i CANAL+ 4K. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo. Po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

Przypuszczalne składy:

ŚLĄSK: Leszczyński – Żukowski, Petrow, Petkow, Guercio – Ince, Pokorny, Cebula, Schwarz, Leiva – Musiolik

LEGIA: Tobiasz – Pankov, Ziółkowski, Barcia – Wszołek, Luquinhas, Goncalves, Kapustka, Vinagre – Gual, Kramer

Polecamy

Komentarze (190)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.