News: Śląsk Wrocław - Legia Warszawa: Po wygraną do Wrocławia

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa: Po wygraną do Wrocławia

Tomasz Danelczyk

Źródło: Legia.Net

08.03.2014 10:52

(akt. 13.12.2018 21:04)

W niedzielę o godzinie 18.00 Legia Warszawa zagra kolejny mecz ligowy. Tym razem Warszawianie jadą do Wrocławia, aby zmierzyć się ze Śląskiem. Trener Legii Henning Berg nie będzie mógł skorzystać z usług Orlandoa Sa i Inakiego Astiza, który skręcił staw skokowy. Zastąpi go Jakub Rzeźniczak. Do kadry meczowej powraca za to Wladimer Dwaliszwili, do gry uprawniony już został Ondrej Duda. Rywale wzmocnili się Flavio Paixao, ale zagrają bez Sebastiana Mili i Mariusza Pawelca. Mecz transmitowany będzie przez Canal+ Sport. Zapraszamy też na nasze relacje ze spotkania.

Trenerem gospodarzy nie jest już czeski szkoleniowiec Stanislav Levy. Zastąpił go Tadeusz Pawłowski. Wrocławianie zmagają się z kryzysem. Ostatnie niepowodzenia spowodowały, że Śląsk po podziale punktów znajdzie się najprawdopodobniej w grupie drużyn, które stoczą walkę o utrzymanie się w ekstraklasie. Marzenia o europejskich pucharach, o których Sebastian Mila mówił przed rozpoczęciem rundy rewanżowej, wydają się trudne do zrealizowania. Obecnie Śląsk zajmuje 12 miejsce. W ostatniej kolejce Wrocławianie pokonali na wyjeździe Cracovię. Trudno jednak wyciągać jakiekolwiek wnioski z tego meczu. Obie drużyny zaprezentowały się, bowiem bardzo przeciętnie.


Niejasności związane z finansami oraz krótka ławka rezerwowych Śląska to prawdopodobnie główne przyczyny tego, że mecz ten nie jest określany mianem pojedynku na szczycie. Wrocławianie w przerwie zimowej uzupełnili swoją kadrę w obawie przed degradacją. Nowi zawodnicy: Tom Hateley, Mateusz Machaj, Robert Pich i przede wszystkim Flavio Paixao – oni mają dać drużynie nową jakość i pewne utrzymanie.


Warto wspomnieć o bardzo słabej formie Sebastiana Milii. Dotychczasowy lider Śląska gra poniżej oczekiwać kibiców z Wrocławia. Prawdopodobnie z powodu 6kg nadwagi został pozbawiony opaski kapitana. Tę przejął Portugalczyk Marco Paixao. Mila na swoim koncie ma tylko dwie asysty i jedną bramkę. Zawodnik ten nie zagrał w ostatnim meczu z Cracovią z powodu kontuzji. W meczu z Legią zasiądzie na trybunach.


Historia ostatnich spotkań (od momentu, kiedy Śląsk powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej) między obiema drużynami przedstawia się następująco - Śląsk wygrywał pięć razy, Legia siedem, zaś trzy spotkania kończyły się wynikiem remisowym. W rundzie jesiennej Legia pokonała przy Łazienkowskiej Śląsk Wrocław 2:1. Bramki strzelali: Marco Paixao dla gości oraz Tomasz Jodłowiec i Jakub Rzeźniczak dla Legii.


Ostatnie wydarzenia przy Łazienkowskiej, których skutkiem był walkower i strata 3 punktów kosztem Jagielloni mogły natomiast spowodować lekkie rozkojarzenie w szeregach legionistów. Jakiekolwiek lekceważenie Śląska może zakończyć się źle. Pamiętajmy, że mimo rozczarowującej postawy Śląska, Marco Paixao wciąż gra bardzo dobrze i niewątpliwie stanowi duże zagrożenie. - Skupiamy się na sobie, jedziemy do Wrocławia po trzy punkty. Tylko to nas interesuje, o tym co było tydzień temu już zapominamy. Szanujemy Śląsk, ale musimy patrzeć na siebie - oświadcza kapitan Legii Ivica Vrdoljak.


Przypuszczalne składy:


Śląsk Wrocław: Kelemen – Ostrowski, Grodzicki, Kokoszka, Paraiba - Hateley, Stevanović, Patejuk, Pich -  F. Paixao - M. Paixao


Legia Warszawa: Kuciak - Broź, Junior, Rzeźniczak, Brzyski – Jodłowiec, Vrdoljak - Augusto, Radović, Ojamaa - Dwaliszwili

Polecamy

Komentarze (163)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.