Spadki i awanse legionistów
16.06.2011 16:11
Ekstraklasa:
Ani w Polonii Bytom, ani w Arce Gdynia, które opuściły szeregi Ekstraklasy, nie występował żaden piłkarz z legijną przeszłością. Przez cały sezon o życie w najwyższej klasie rozgrywkowej walczyła Cracovia. Po rundzie jesiennej wydawało się, że tylko cud uratuje "Pasy" od spadku. I taki cud się zdarzył, Craxa zwłaszcza na własnym stadionie prezentowała się wyśmienicie. Do takiego stanu rzeczy przyczynił się Łukasz Mierzejewski, który w Warszawie występował jeszcze jako napastnik oraz Piotr Giza. "Gizmo" miał kreować grę "Craxy", ale jego występy były najwyżej średnie, zagrał u trenera Szatałowa w pięciu spotkaniach.
I Liga:
W ŁKS-ie czyli zespole, który wygrał rozgrywki pierwszej ligi, w ciągu całego sezonu występowało aż pięciu byłych legionistów. Wielu kibiców może już nie pamiętać, że w 2000 roku w kadrze "Wojskowych" figurował Bogusław Wyparło. "Bodzio W." zagrał nawet w trzech spotkaniach Pucharu Ligi. Doświadczony golkiper jest jednak jednym z ulubieńców kibiców ŁKS-u. Kolejnym graczem, który ma mały staż w Legii jest Patryk Kubicki. Syn Dariusza przy Łazienkowskiej trenował jako junior, a przygodę z dorosłą piłką zaczął w Dolcanie Ząbki. Do Łodzi trafił w przerwie zimowej. Przed sezonem umowy z klubem, w którym funkcję dyrektora sportowego sprawuje Tomasz Wieszczycki parafowali Marcin Smoliński i Marcin Mięciel. Obaj byli ważnymi ogniwami zespołu prowadzonego przez Andrzeja Pyrdoła. Pierwszy często asystował, a drugi został trzecim strzelcem rozgrywek z trzynastoma bramkami na koncie. Ostatnim piłkarzem reprezentującym barwy łodzian w poprzednim sezonie był Jakub Kosecki. Młody i utalentowany skrzydłowy, który błyszczał w Młodej Ekstraklasie, miał udowodnić swą wartość na zapleczu Ekstraklasy. "Kosa" wyróżniał się na tle kolegów i zanotował w lidze 11 trafień. Teraz wróci do Warszawy i będzie walczył o miejsce w Legii.
Również w Podbeskidziu znalazł się piłkarz z legijną przeszłością. Mowa oczywiście o Adamie Cieślińskim, którego rozwój trochę zastopowały częste kontuzje. Gdy odszedł ze stolicy, szukał szczęścia m.in. w ŁKS-ie Łódź, Toruńskim Klubie Piłkarskim czy w KSZO, gdzie odzyskiwał skuteczność. Najwięcej dały mu przenosiny do Podbeskidzia, w którym obecny sezon zakończył z dwunastoma bramkami na koncie.
Wielu graczy kojarzonych z naszych zespołów, głównie młodzieżowych, "pomogło" opuścić swoim drużynom pierwszoligowe szeregi. Taka sytuacja miała miejsce w GKP Gorzów Wielkopolski, gdzie występy zaliczyło aż pięciu byłych legionistów. Jacek Skrzyński przez kilka spotkań stał między słupkami tej drużyny. W pomocy występowali Adam Banasiak, Radosław Mikołajczak, którzy byli wypożyczeni oraz Łukasz Małkowski. Również na jeden sezon do Gorzowa poszedł Maciej Górski. "Wojskowi" często występowali w w podstawowym składzie. GKP miało dużą szansę na utrzymanie, ale kłopoty finansowe zmusiły klub do wycofania się z rozgrywek.
Również zdegradowana Odra miała w swoich szeregach dwóch piłkarzy z legijną przeszłością. Mowa o bramkarzu Macieju Gostomskim oraz napastniku Marcinie Chmieście. "Gostek" rozwiązał umowę kilka miesięcy po jej podpisaniu. We znaki dały mu się kłopoty finansowe klubu. Chmiest figurował w kadrze zespołu z Wodzisławia Śląskiego tylko jesienią. Już wcześniej jego wysoki kontrakt był dla klubu obciążeniem i dążono, aby jak najszybciej go rozwiązać. Ostatecznie trafił do Sandecji Nowy Sącz.
Z kolei w KSZO Ostrowcu Świętokrzyskim występował Adrian Frańczak, który kiedyś uznawany był za duży talent. Należycie rozwijał się jednak tylko w popularnym menadżerze komputerowym. Teraz pomocnik zagra pewnie w drugiej lidze. Jedynie w MKS Kluczbork nie było żadnego byłego "Wojskowego".
W swoim zestawieniu pod uwagę wzięliśmy jedynie Ekstraklasę i pierwszą ligę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.