Spiker Hadaj? Nie ma mowy!
23.03.2002 23:05
Podczas meczu z krakowską Wisłą ponownie mogliśmy usłyszeć Wojtka Hadaja. Mimo, że nagłośnienie nie było najlepiej zorganizowane, spiker Legii ponownie mógł spytać warszawską publiczność - "kto dziś wygra?". Wydawało się, że swoisty rytuał powtórzy się dzisiaj, podczas meczu z chorzowskim Ruchem. Tymczasem... - Nie usłyszycie mnie do końca sezonu - mówi nam Hadaj. - Dopóki prezesem jest pan Leszek Miklas, ja nie będę spikerem. Niestety, ale taka jest decyzja zarządu klubu. Nie mogę jej zrozumieć.
My również zresztą nie rozumiemy decyzji klubu. Mamy nadzieję, że ktoś coś z tym zrobi. Ale kto???
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.