Sprawy kontraktów

Trener Dragomir Okuka jest już właściwie zdecydowany na przedłużenie umowy z Legią. - Przedstawiłem swoje warunki i właściwie się dogadaliśmy. Niczego jednak jeszcze nie podpisałem. A obecna sytuacja na Legii mi się nie podoba. Odchodzą kolejni zawodnicy, tak jak ostatnio zupełnie nieoczekiwanie Stanko Svitlica - mówi szkoleniowiec stołecznego zespołu. Nic w tym jednak dziwnego. Pieniędzy brakuje. Zawodnicy nie dostali jeszcze premii za wywalczone w maju mistrzostwo. Rano z prezesem rozmawiał Jacek Zieliński, który wraz z innym kadrowiczem Cezarym Kucharskim do mających przebywać od niedzieli na obozie w Wiśle kolegów dołączyć ma w środę wieczorem. - Przedstawiłem swoje warunki i czekam. Jakie będą decyzje, dowiem się również w środę - mówi Zieliński. Rozmawiali także Jacek Magiera, Wojciech Szala i Marek Jóźwiak. Szala był niezadowolony z proponowanych warunków, ale jest szansa na porozumienie z klubem. W zasadzie zdecydowany jest także Jóźwiak, chociaż ... - Na kilka szczegółów mamy rozbieżne zdania, ale myślę, że się dogadamy - twierdzi zawodnik. Z wczorajszego popołudniowego treningu jako jeden z ostatnich schodził Marcin Mięciel, który przez ostatni rok był wypożyczony do Borussii Moenchengladbach. Wiele się nie zmienił. Tylko ostatnio jakby rzadziej się golił, a w dodatku częściowo utlenił włosy. Również dość późno boczne boisko opuszczał Aleksandar Vuković, jak zwykle zadowolony. - Cieszę się, że mogę nadal być w Legii. Ja też jeszcze niczego nie podpisałem, ale mój transfer jest przesądzony. Wszystko podpiszemy w poniedziałek. Chodzi o dwuletnią umowę - mówi serbski pomocnik. Legia wyjeżdża na zgrupowanie do Wisły, na którym nie zabraknie m.in. Mięciela. Dzień wcześniej zagra sparingowo z czwartoligowym Dolcanem Ząbki u siebie, na bocznej płycie przy Łazienkowskiej. Wstęp wolny. W tym czasie na mundialu o półfinał walczy Korea Płd. z Hiszpanią. Ale, kibicu - wybór należy do ciebie.