Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sprzeczne informacje na temat Radovicia

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

07.06.2011 08:53

(akt. 14.12.2018 06:17)

<p>Serbskie media wciąż informują na temat zainteresowania Partizana Belgrad Miroslavem Radoviciem. Piłkarz Legii w rozmowie z nami już dementował te informacje. - Nigdy nie powiedziałem, że serbski klub jest dla mnie opcją numer jeden. Wręcz przeciwnie - deklarowałem, że najważniejsza jest dla mnie Legia. To prawda, że kończy mi się kontrakt z warszawskim klubem, ale chcę go przedłużyć, zostać w Warszawie, gdzie czuję się dobrze zarówno ja, jak i moja żona. Podkreślam, nie ma tematu Partizana - zadeklarował.</p>

Tymczasem inne wypowiedzi "Radko" cytują serbskie media. Po meczu z Polonią Bytom, w którym strzelił trzy gole i miał asystę, ponoć udzielił wywiadu serbskiemu "Sportskiemu Żurnalowi". Podpytywany przez dziennikarza o Partizan przyznał, że ma jeszcze roczny kontrakt, więc wszystko jest możliwe.

W niedzielę portal internetowy serbskiego dziennika "Vecerne Novosti" opublikował rozmowę z piłkarzem, który pytany o powrót do Serbii ponoć stwierdził, że chętnie spróbowałby czegoś nowego. "Nikt się ze mną nie kontaktował, jestem na wakacjach w Dubaju, ale telefon mam ciągle w ręku" - cytuje piłkarza gazeta. "Legia to wielki klub i miałem szczęście, że tu trafiłem, ale jestem trochę zmęczony polską ligą i wciąż tymi samymi przeciwnikami. Partizan byłby wielką zmianą" - dodaje piłkarz.

Radović ma za sobą najlepszy sezon, odkąd trafił do Legii. W 27 meczach w lidze strzelił dziesięć goli i zaliczył siedem asyst. Tak dobrze grał wcześniej tylko w pierwszym sezonie w Warszawie (strzelił wtedy sześć goli).

Czym są spowodowane tak rozbieżne informacje na temat Rado w mediach serbskich i polskich? Albo ktoś źle zrozumiał wypowiedź Miroslava dla polskiej prasy i teraz media tylko powtarzają słowa zawodnika albo też piłkarz zabezpiecza się na wypadek, gdyby Legia nie zaproponowała mu przedłużenia wygasającej umowy tylko chciała zarobić i go sprzedać. W obu przypadkach najlepszą odpowiedzią, która ucięłaby wszelkie spekulacje byłaby nowa, kilkuletnia umowa z Legią. Pozostaje mieć nadzieję, że włodarze naszego klubu nie będą kolejny raz czekać na wykonanie takiego ruchu do ostatniego momentu.

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.