Stanew jednak pojechal, ale nie zagra
20.03.2002 00:28
Wczoraj na oficjalnej stronie Legii pojawiła się informacja: "pomimo wznowienia treningów Radostin Stanew nie wyjechał z druzyna na mecz do Wodzisławia Śląskiego ". Gazeta Wyborcza informuje jednak o tym, że Stanew pojechał wczoraj z całą drużyną do Wodzisławia.
- Bułgarski bramkarz normalnie trenował i jedzie z nami, ale na sto procent nie zagra. Nie można ryzykować. Musi mieć jeszcze trochę czasu na powrót do sił. Poza Arturem Borucem będzie też Marcin Muszyński, a jak on siedzi na ławce, to Legia wygrywa - powiedział właśnie Gazecie Wyborczej Dragomir Okuka.
- Nie sądziłem, że to tak długo potrwa. Jak jest słońce, to wszystko w porządku. A jak tylko zbiera się na deszcz, to od razu boli mnie głowa - powiedział temu dziennikowi Stanew, który chce jak najszybciej znów stanąć między słupkami.
Okuka ma problem z ustawieniem linii pomocy. Z powodu kartek nie zagra ostatnio bezbłędny Alexandar Vuković, a od dłuższego czasu Mariusz Piekarski. Najprawdopodobniej na środku zagra Tomasz Sokołowski. Nie wiadomo również czy od pierwszej minuty zagra Bartosz Karwana.
- Karwan wrócił bardzo udanie do gry, ale nie wiem, czy w Wodzisławiu wystąpi od początku. Po tak długiej przerwie chyba jeszcze nie doszedł do pełni formy. Bardziej zastanawiam się, jak poradzić sobie z problemem braku bardzo dobrze spisującego się ostatnio Aleksandara Vukovicia. Kontuzjowany jest Mariusz Piekarski, więc nie bardzo mam alternatywę - zastanawia się trener Legii. Jeżeli faktycznie Sokołowski grał by na środku pomocy, nie za bardzo kto po za Karwanem mógłby zająć pozycję skrzydłowego.
Także do końca nie jest jasne gdzie zagra Maciej Murawski. Sam piłkarz woli grać tuż przed obrońcami jako defensywny pomocnik, ale wobec dobrej gry bloku obronnego w meczu z Wisłą Okuka zamierza nie zmieniać ustawienia, a zatem Murawski grał by na prawej obronie. Wtedy zabrakło by miejsca dla 35-letniego Marka Jóźwiaka.
Legia liczy na zwycięstwo. Wszystkie mecze ligowe w Wodzisławiu kończyły się zwycięstwem warszawian. Tomasz Sokołowski jak cały adruzyna jest optymistą: - Ten karny był moim pierwszym niestrzelonym w lidze. Na pewno następnego będzie wykonywać kto inny. Tak jest przyjęte. W Wodzisławiu zawsze wygrywamy, ale do takich serii nie ma co się przywiązywać. Z Pogonią też wygrywaliśmy, a ostatnio skończyło się remisem. Z kolei Wisła od paru lat z nami nie przegrała, a teraz było inaczej. Jesteśmy jednak optymistami - powiedział Gazecie "Sokół". Natomiast Jacek Zieliński powiedział: - Mecz z Wisłą był bardzo ciężki, ale jedziemy po trzy punkty do Wodzisławia. Zrobiliśmy mały krok na drodze do tytułu, musimy być jednak bardzo skoncentrowani, aby nie zmarnować okazji.
Przypuszczalny skład Legii: Legia: Boruc - Murawski, Zieliński, Omieljańczuk - Karwan, Magiera, Majewski, Sokołowski, Kiełbowicz - Czereszewski (Svitlica), Kucharski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.