Stefan Białas: Czuję się legionistą
29.07.2006 09:31
- Zawsze podkreślam, że czuję się legionistą i z radością przyjeżdżam na Łazienkowską. Ale teraz pracuję w Cracovii i w sobotę zrobię wszystko, by popsuć Legii jak najwięcej krwi. Oglądałem ostatnie dwa mecze Legii: z zespołem z Islandii i z Wisłą Płock. Jeśli z nami zagra jak w tych spotkaniach, to wygramy - mówi trener Cracovii <b>Stefan Białas</b>
- W Cracovii nie jest różowo. Brakuje m.in. boisk.
- Problemy z bazą szkoleniową to polska bolączka. W środę zajęcia prowadziłem na głównej płycie naszego stadionu. Normalnie musimy wynajmować boisko Zwierzynieckiego Klubu Sportowego. W dniu meczu przeprowadzimy rano trening na Legii.
- Ma Pan problem z ustaleniem składu?
- To pierwszy mecz i mogę pomylić się w zestawianiu najsilniejszej jedenastki. Mam dwóch bardzo dobrych bramkarzy. Zastanawiam się, który będzie pierwszym. Mam dobrych stoperów, pomocników, nie narzekam na napastników. Ale w Legii są bardziej znane nazwiska.
Ale nazwiska nie grają, tylko piłkarze. Na co uczula Pan swoich zawodników?
- Najbardziej zaszkodzić możemy sobie sami – brakiem koncentracji. Jeśli się zmobilizujemy i zagramy z determinacją, to niespodzianka, jaką będzie nasza wygrana, jest możliwa.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.