Stęskniony
17.10.2001 14:25
Wczoraj Sylwester Czereszewski odbył się pierwszy trening z piłkarzami Legii po powrocie z wypożyczenia do FC Jiangsu Sainty. - Bardzo się już za Legią stęskniłem. Cały czas śledziłem jej wyniki i... Na szczęście ostatnio drużyna zaczęła grać już lepiej - mówi na łamach prasy "Czereś".
Kibice są pewnie ciekawi jak szło Czereszewskiem w drugoligowym chińskim zespole. - Rozegrałem 19 na 21 meczów, strzeliłem pięć goli - opowiada Czereszewski. - Zaczynałem jako ofensywny pomocnik, potem po odejściu słabo grającego Chorwata zająłem jego miejsce pomocnika defensywnego. Jestem gotowy do gry, cały czas trenowałem, nic mi nie dolega. Z aklimatyzacją nie powinienem mieć problemów, wiem, co się dzieje w zespole. Widzę tu dla siebie miejsce, przecież ostatnio nie było za wielu wzmocnień... Ale nie chciałbym znowu grać jako defensywny pomocnik. Moje miejsce jest z przodu. Znowu chcę strzelać dla Legii gole!
Co o powrocie byłego reprezentanta Polski sądzi trener Okuka? - Czereszewski? Nie znam, nigdy go nie widziałem - tłumaczy jugosłowiański szkoleniowiec. - Ciężko będzie mu od razu, z marszu załapać się do pierwszej jedenastki. Ale teraz przed nami ciężkie tygodnie. Gramy siedem czy osiem meczów. Jest Puchar UEFA, liga, Puchar Polski, Puchar Ligi. Każdy piłkarz się przyda.
Kibice są pewnie ciekawi jak szło Czereszewskiem w drugoligowym chińskim zespole. - Rozegrałem 19 na 21 meczów, strzeliłem pięć goli - opowiada Czereszewski. - Zaczynałem jako ofensywny pomocnik, potem po odejściu słabo grającego Chorwata zająłem jego miejsce pomocnika defensywnego. Jestem gotowy do gry, cały czas trenowałem, nic mi nie dolega. Z aklimatyzacją nie powinienem mieć problemów, wiem, co się dzieje w zespole. Widzę tu dla siebie miejsce, przecież ostatnio nie było za wielu wzmocnień... Ale nie chciałbym znowu grać jako defensywny pomocnik. Moje miejsce jest z przodu. Znowu chcę strzelać dla Legii gole!
Co o powrocie byłego reprezentanta Polski sądzi trener Okuka? - Czereszewski? Nie znam, nigdy go nie widziałem - tłumaczy jugosłowiański szkoleniowiec. - Ciężko będzie mu od razu, z marszu załapać się do pierwszej jedenastki. Ale teraz przed nami ciężkie tygodnie. Gramy siedem czy osiem meczów. Jest Puchar UEFA, liga, Puchar Polski, Puchar Ligi. Każdy piłkarz się przyda.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.