Sytuacja przed Ruchem, wkurzony Maciej Skorża
30.03.2011 15:17
Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj
Na Pradze pojawiło się za to kilku kadrowiczów. Normalnie z zespołem ćwiczył Michał Żyro, indywidualnie trenował Ariel Borysiuk, który wczoraj rozegrał pełne 90 minut w meczu Polski ze Szwajcarią. Do normalnych obciążeń powrócił Inaki Astiz. Nie dojechali jeszcze z Grecji Jakub Rzeźniczak i Michał Kucharczyk, którzy w czwartek mają powrócić do reżimu treningowego.
Legioniści po tradycyjnej rozgrzewce oraz grze w "dziada" pracowali nad skutecznością oraz schematami rozgrywania akcji zarówno w defensywie jak i ofensywnie. Trener Maciej Skorża stał z boku i obserwował. Czasem podpowiadał, czasem chwalił - tak było choćby w przypadku świetnego dogrania piłki przez Astiza - Brawo Inaki, o to chodzi! Szkoleniowiec Legii wstrzymywał się z krytyką, ale do czasu. Kiedy zakończyły się już zajęcia dał znać swoim podopiecznym, że jest mocno wkurzony. Piłkarzom Legii dostało się porządnie za powielanie tych samych błędów, za to że nie wyciągają wniosków z tego jak tracą bramki i to samo robią podczas ćwiczeń. - Mam dość już przegrywania spotkań, nie chcę widzieć znów tak samo traconych bramek - grzmiał Maciej Skorża, który wybucha niezwykle rzadko.
Piłkarze Legii z głowami spuszczonymi w dół schodzili z boiska, czy reprymenda pomogła i poskutkowała przekonamy się już w sobotę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.