Szałach powoli dochodzi do siebie
08.01.2008 08:44
- Największym wzmocnieniem Legii może być zawodnik, który gra w niej już od lat - mówi trener <b>Jan Urban</b>, mając na myśli <b>Sebastiana Szałachowskiego</b>. "Szałach" od roku leczy kontuzję kości piszczelowej. Zawodnik jedzie z drużyną na zgrupowanie do hiszpańskiej Estepony i tam rozpocznie indywidualne treningi. - Nawet gdyby Sebastian zaczął ćwiczyć na 100 procent, to na dojście do pełnej dyspozycji potrzebuje jeszcze dwóch, trzech miesięcy. A w jego przypadku będziemy bardzo, ale to bardzo ostrożni - wyjaśnia dyrektor sportowy <b>Mirosław Trzeciak</b>.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.