Szczęście Legii
28.02.2005 10:49
Pięć polskich klubów miało problemy z wyjechaniem z Turcji. Organizujący zgrupowania <b>Robert Adaszyński</b> nie zapłacił za hotele. Legia miała to szczęście, że współpracuje z firmą Football World, która zgodnie z umową uiściła opłatę za pobyt stołecznej ekipy i pięciu innych drużyn na obozie w Antalyi. Tyle szczęścia nie miały Lech Poznań, Cracovia, GKS Bełchatów, Widzew Łódź, Podbeskidzie Bielsko-Biała i Ruch Chorzów.
Drużyny te sprawy zgrupowania powierzyły firmie ADA Sport i menedżerowi Robertowi Adaszyńskiemu. Pozostałym ekipom w opuszczeniu Turcji pomógł Jacek Bednarz
Jakież było zdziwienie ekipy Lecha, gdy dowiedziała się, że nie wyjedzie z hotelu, bo musi zapłacić 40 tys. euro za pobyt w tureckim Side. Podobne problemy miał Bełchatów. Nie zapłacono za górniczy klub ostatniej 20-procentowej raty.
Podobnie jak Lechowi i Bełchatowowi, również Podbeskidziu i Ruchowi pracownicy hotelu postanowili nie wydawać paszportów i zamienić zamki w drzwiach pokoi. W końcu udało im się opuścić Turcję. W całą sprawę zaangażował się polski konsululat honorowy w Antalyi. Choć Jacek Bednarz zaprzecza, to jak twierdzą zainteresowani, dyrektor sportowy Legii przyczynił się do wypuszczenia z Turcji polskich drużyn.
Jutro ma wyjechać z Side Cracovia. Za tydzień Widzew. Mają, bo również zaufały firmie ADA Sport i nie mają opłaconego pobytu na zgrupowaniu. Co ciekawe wszystkie ekipy zapłaciły przed wyjazdem Adaszyńskiemu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.