Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tajemniczy Stanko menadżerem?

Leszek Dawidowicz

Źródło: Gazeta Wyborcza

19.06.2002 19:06

(akt. 16.01.2019 15:22)

- Ja tu już chyba nie wrócę - mówił Svitlica, gdy po zdobyciu mistrzostwa Polski odlatywał na wypoczynek do Jugosławii. Tych zapowiedzi nie traktowano poważnie, ale wysoki napastnik już wtedy wiedział, że Warszawę nieprędko zobaczy. O swoim postanowieniu poinformował trenera Okukę, jednak dopiero dzień przed powrotem, bo obaj 18 czerwca mieli się pojawić na pierwszym treningu.
- I dobrze, że go tutaj nie będzie - mówi się gdzieniegdzie na Legii, ponieważ Stanko nie miał najlepszej opinii. Do pracy w przesadny sposób się nie przykładał, często narzekał na urazy, które inni piłkarze traktowali jako mało groźne stłuczenia, a poza tym nic mu się nie podobało - warunki mieszkaniowe, a nawet zarobki, chociaż te były kilkakrotnie większe niż w Jugosławii. W dodatku próbował dorabiać na boku, bawiąc się w menedżera. To m.in. za jego sprawą działacze Lewskiego Sofia (trenerem tej drużyny jest Jugosłowianin, tak na marginesie kolega trenera Okuki) zainteresowali się Dariuszem Dudkiem z GKS Katowice, którym to z kolei obrońcą interesowała się także Legia. Svitlicy na boisku zarzucano, że za mało biega, ale doceniano jego skuteczność. To jego bramka zadecydowała o remisie z Wisłą w Krakowie. To on ratował honor legionistów, strzelając gola Valencii w niesławnym meczu Pucharu UEFA (1:6). Jugosłowianin oprócz tamtego gola strzelił jeszcze siedem w lidze i dwa w Pucharze Ligi. W sumie więc 10, a mógłby więcej, gdyby na długich zwolnieniach nie leczył kontuzji. - To dziwna sytuacja, ale nic nie mogę na to poradzić. Mówiłem, że być może nie zostanę w Legii, jeżeli kolejni zawodnicy będą z klubu odchodzić, a nikt nie przyjdzie. Ja mam tutaj na razie jeszcze dziesięć dni kontraktu - mówi Okuka.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.