Tenis: Świątek odebrała szkołę tenisa od Halep
03.06.2019 18:14
Iga Świątek (104 WTA) w pierwszych trzech rundach French Open potrafiła zachwycać. Polka pokonała dwie wyżej notowane rywalki, a znajdując się w najlepszej szesnastce zawodów, przyszło jej zmierzyć się z jedną z najlepszych zawodniczek na świecie, Simoną Halep (3 WTA). Triumfatorka zeszłorocznego turnieju na kortach Rolanda Garrosa mierzyła się już w Paryżu z Polką, gdy pokonała w drugiej rundzie Magdę Linette (87 WTA) w trzech setach.
Legionistka od początku powtarzała, że chciałaby się zmierzyć z gwiazdą i spotkanie było dość bolesne. Rumunka od początku spotkania prowadziła grę, nie dając rozwinąć skrzydeł osiemnastoletniej warszawiance. Świątek popełniała znacznie więcej niewymuszonych błędów i często nadziewała się na skuteczny return rywalki po własnym serwisie. Przy stanie 5:0, Halep przegrała własne podanie. To był najlepszy moment gry Polki, która pojedynczymi zagraniami potrafiła zebrać brawa paryskiej publiczności. Na trybunach kortu głównego pojawiało się wsparcie dla Świątek, choć ta po chwili przegrała pierwszego seta 1:6 w niespełna 25 minut.
W drugiej partii gra wyglądała podobnie. Świątek wciąż nie zagrażała serwisem. Halep w końcówce seta potrafiła zdobyć dziesięć punktów z rzędu. Polka nie była w stanie odpowiedzieć na zagrania turniejowej "trójki", która w zgodzie ze swoim miejscem w rankingu prowadziła grę i spokojnie kierowała się w kierunku wygranej. Łącznie warszawianka popełniła o 15 niewymuszonych błędów więcej. W drugim secie obrończyni tytułu nie oddała Polsce choćby jednego gema. Nie było wątpliwości, kto był lepszy w Paryżu. Niecałe 45 minut wystarczyło Halep, by awansować do ćwierćfinału.
Występ Świątek w Paryżu? Mimo szkoły tenisa w czwartej rundzie, Polka zagrała w drugim Wielkim Szlemie w karierze i już dotarła do grona szesnastu najlepszych zawodniczek turnieju. Wcześniej udało się to tylko dwóm jej rodaczkom w erze Open: raz Marcie Domachowskiej i dość regularnie Agnieszce Radwańskiej. Legionistka i jej sztab dostali wiele materiału, z którego można wyciągnąć wnioski, ale dobry występ we French Open pozwoli także na łatwiejsze dostawanie się do innych turniejów. Warszawianka awansuje do szóstej dziesiątki rankingu WTA, gdzie wyprzedzi m.in. Marię Szarapową i stanie się najwyżej notowaną Polką. Sam skok o ponad 40 miejsc jest czymś, co może cieszyć Świątek. Nie ma wątpliwości, że pierwsza część sezonu w wykonaniu legionistki przyniosła więcej pozytywnych chwil, niż rozczarowań.
Iga Świątek we French Open 2019:
I runda: Iga Świątek - Selena Janicijević 2:0 (6:3, 6:0)
II runda: Iga Świątek - Qiang Wang 2:0 (6:3, 6:0)
III runda: Iga Świątek - Monica Puig 2:1 (0:6, 6:3, 6:3)
IV runda: Iga Świątek - Simona Halep 0:2 (1:6, 0:6)
Prowizoryczny ranking WTA (stan na 3 czerwcza, 18:23):
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.