To już jest koniec... A Legia mistrzem
19.07.2020 17:30
41. Paweł Stolarski
15. Ariel Mosór
63'34. Inaki Astiz
16. Luis Rocha
- 80'
99. Bartosz Slisz
39. Maciej Rosołek
- 63'
1. Dante Stipica
23. Benedikt Zech
13. Konstantinos Triantafyllopoulos
33. Mariusz Malec
15. Hubert Matynia
28. Tomas Podstawski
14. Kamil Drygas
65'29. Marcin Listkowski
27. Sebastian Kowalczyk
75'25. Paweł Cibicki
68'
Rezerwy
19. Wojciech Muzyk
23. Łukasz Łakomy
- 80'
31. Piotr Pyrdoł
36. Nikodem Niski
44. William Remy
63'95. Damian Warchoł
63'
26. Jakub Bursztyn
74. Kryspin Szcześniak
8. Damian Dąbrowski
65'61. Kacper Smoliński
75'54. Maciej Żurawski
68'16. Santeri Hostikka
7. Michalis Manias
63. Hubert Turski
Legia ponownie zaczęła w mocno zmienionym składzie, w tym z pięcioma młodzieżowcami. Pogoń wyszła na murawę swoją podstawową jedenastką. Pierwsze fragmenty gry nie porwały. Dopiero w 10. minucie zrobiło się groźnie. Piłka po dośrodkowaniu szczecinian odbiła się od ręki Macieja Rosołka, we własnym polu karnym. Sędziowie VAR uznali to za przypadek i gra nie została przerwana. Pogoń dalej miała przewagę i kontrolę nad piłką. Pierwszy strzał na bramkę oddał Adam Frączczak, tylko niecelny. Legia ustawiała się defensywnie i czekała na kontry. Pogoń walczyła o piątą pozycję na koniec sezonu. Pewnie grał i ustawiał się Ariel Mosór, który debiutował w podstawowym składzie, tak samo jak Szymon Włodarczyk. Goście wiele razy dośrodkowywali, tam przeważnie na piłkę czekał Radosław Cierzniak. Rozruszać grę próbowali obrońcy, W Legii Luis Rocha, a w Pogoni Hubert Matynia. Ten drugi dobrze ograł Pawła Stolarskiego i oddał strzał na bramkę interweniującego Cierzniaka.
Po pół godzinie gospodarze dalej nie oddali żadnego strzału. Zmieniło się to chwilę później. Pierwsza kombinacyjna akcja Legii, Rocha podał do Bartosza Slisza, ten w polu karnym mocno dośrodkował, ale piłka nie znalazła adresata. Zaskoczyć z daleka próbował jeszcze Rosołek, jego strzał zza pola karnego był niecelny. Niekonwencjonalnych zagrań próbował Radosław Cielemęcki, ale dobrze radził sobie z nimi Benedikth Zech. Najmniej roboty w pierwszej połowie miał Dante Stipica.
Niestety dla Legii, drugi z bramkarzy musiał skapitulować w 38 minucie. Paweł Cibicki podał na prawe skrzydło do Zecha. Austriak znalazł w środku Marcina Listkowskiego, który doskonale oszukał na dwa tempa Mateusza Wieteskę, po czym oddał strzał nie do obrony. Piłka odbiła się jeszcze od dalszego słupka bramki Cierzniaka. Tuż przed zejściem piłkarzy na przerwę, do remisu mógł doprowadzić Mateusz Cholewiak. Pomocnik dostał podanie od Rosołka i przestrzelił w dobrej sytuacji. Legia w pierwszej połowie miała problemy w ofensywie. Goście zasłużenie prowadzili.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli legioniści. Rosołek doskonale minął obrońców Pogoni, wpadł w pole karne i wycofał piłkę do Cholewiaka. Grający dziś w pomocy zawodnik uderzył mocno, ale nad poprzeczką. Chwilę później strzał z daleka oddał Slisz, jednak piłka znacznie minęła bramkę Stipicy. Legioniści powoli dochodzili do głosu i starali się grać ofensywnie. Większość akcji nie zagrażała jednak przeciwnikom. Próbowali młodzi. Rosołek dograł do Włodarczyka, który nie zdołał opanować piłki na tyle, aby oddać strzał. Legioniści stworzyli kolejne groźne sytuacje. Stipica najpierw złapał piłkę po uderzeniu Rosołka, a moment później dobrze obronił strzał, wprowadzonego na boisko Damiana Warchoła. Po kolejnych kilku minutach Pogoń uspokoiła grę.
W 82. minucie losy meczu rozstrzygnął Frączczak. Były gracz Legii dostał podanie ze skrzydła od Kacpra Smolińskiego i ekwilibrystycznym strzałem podwyższył prowadzenie Pogoni. Ostatnie słowo należało do Legii. Debiutujący Warchoł uderzył głową po rzucie wolnym, piłkę zza linii bramkowej wygarnął Stipica. Sędzia po konsultacji VAR uznał bramkę. Strzelec gola zrobił sobie wspaniały prezent z okazji swoich 25. urodzin. Mecz zakończył się porażką mistrzowskiej Legii, a Pogoń uplasowała się końcowo na szóstym miejscu. Czas na krótkie wakacje legionistów. Pierwszy mecz po przerwie Legia zagra 9 sierpnia, u siebie o Superpuchar Polski.
Autor: Piotr Gawroński
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.