To już koniec Łapińskiego?
17.07.2000 23:59
Wielki pech prześladuje Tomasza Łapińskiego po przeprowadzce z Łodzi do Warszawy. Od początku rundy wiosennej byłego stopera reprezentacji i Widzewa nękały kontuzje. "Łapa" nie pograł więc sobie w Legii zbyt wiele (zaledwie 90 minut w meczu z ŁKS), czego szczególnie nie mógł przeboleć trener Franciszek Smuda. "Franz" bardzo liczył na Łapińskiego w nadchodzącym sezonie, w którym wyleczony stoper miał wreszcie spłacić wyłożone na niego trzy miliony złotych. Niestety, na jednym z treningów Łapiński zerwał ścięgno Achillesa i - pesymiści twierdzą - że uraz ten oznaczać może dla 31-letniego obrońcy koniec piłkarskiej kariery. [Super Express]
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.