Tomasz Kiełbowicz: Będziemy grać o mistrzostwo
30.06.2007 12:56
<b>Tomasz Kiełbowicz</b> na treningach w Grodzisku Wielkopolskim imponuje zaangażowaniem oraz dokładnością podań, dośrodkowań i przerzutów. - Mamy bardzo dużo zajęć z piłkami. Nie ukrywam, że takie ćwiczenia dużo bardziej mi odpowiadają. Wierzę, że takie treningi znajdą przełożenie na naszą grę i wyniki w lidze. Sił również nam nie zabraknie, więc sezon zapowiada się bardzo ciekawie - mówi popularny "Kiełbik".
Na treningach Tomasz Kiełbowicz ćwiczy w grupie zawodników defensywnych. Dokładność jego podań i dośrodkowań z lewej strony boiska jest imponująca. - Będę grał tam gdzie ustawi mnie trener, ale tak naprawdę przy naszej taktyce nie ma wielkiej różnicy czy będzie to lewa obrona czy lewa pomoc. Wymienność pozycji jest tak duża, że nie ma to większego znaczenia gdzie będę ustawiony - tłumaczy Kiełbowicz.
Wśród zawodników mogących występować po lewej stronie boiska jest spora konkurencja. Roger Guerreiro, Marcin Smoliński, Jakub Wawrzyniak, Tomasz Kiełbowicz i Edson. - Bardzo dobrze, że jest duża konkurencja. To jeszcze nikomu na złe nie wyszło. W takim zespole jak Legia powinno być po dwóch równorzędnych zawodników na każdą pozycję. Ja wierzę, że dzięki temu w tym sezonie będziemy walczyć ponownie o najwyższe cele czyli o mistrzostwo Polski. Zresztą Legia zawsze gra o najwyższe cele, tylko nie zawsze są one osiągane. Teraz musi być dobrze - mówi "Kiełbowicz".
Tomasz Kiełbowicz jest w Legii od 2001 roku. W przerwie letniej w prasie mówiło się o tym, że sympatyczny zawodnik rozstanie się z Łazienkowską. - To był tylko fakt prasowy. Dziennikarze od tego są, żeby spekulować na temat transferów. Ja mam jeszcze przez dwa lata ważny kontrakt z Legią i chcę go wypełnić do końca - kończy Kiełbik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.