Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tomasz Kiełbowicz: Kolejny gol dla taty

Adam Dawidziuk

Źródło:

08.05.2005 01:59

(akt. 28.12.2018 22:44)

- Bardzo się cieszę z bramki i wygranego meczu. Tak, jak powiedziałem przed sezonem, wszystkie gole dedykuję mojemu zmarłemu tacie. To bardzo ważne dla nas zwycięstwo i trzy punkty. Mam nadzieję, że to początek dobrej passy i w następnych meczach również pokażemy się z jak najlepszej strony – powiedział po zakończeniu meczu z Lechem Poznań strzelec drugiej bramki dla Legii, <b>Tomasz Kiełbowicz</b>.
Bramka z wolnego, uderzenie w krótki róg. Stadiony świata. Przed strzałem podjąłem decyzję, że będę strzelał w krótki róg i cieszę się, że udało mi się pokonać bramkarza gości. Widziałeś, że Kotorowski jest źle ustawiony? Szczerze mówiąc, to nie patrzyłem na bramkarza. Uderzyłem nad murem i wpadło. Dwie pierwsze bramki to zasługa obrońców – Twoja i Wojtka Szali. Nie jest ważne, kto te bramki zdobywa. Najważniejsze, aby zespół wygrywał i gromadził punkty. Wygraliście przekonująco, 3:0. Czy to ułatwi Wam grę we wtorkowym meczu Pucharu Polski? Może w jakimś stopniu będzie to ułatwienie. Chociaż, każdy mecz jest inny i wiadomo, że czeka nas w Poznaniu trudna przeprawa. Lech się będzie chciał zrewanżować, ale już w meczach z Łęczną i Górnikiem Zabrze pokazaliśmy, że nasza forma zwyżkuje i oby tak dalej. Ale takie zwycięstwo czasem może przeszkodzić. Myślę, że nie. W Poznaniu na pewno rywala nie zlekceważymy. Wprost przeciwnie, chcemy iść za ciosem i wygrywać kolejne spotkania.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.