Domyślne zdjęcie Legia.Net

Tomasz Kiełbowicz: Nikogo się nie boję

Marcin Szymczyk

Źródło:

08.02.2009 20:18

(akt. 18.12.2018 06:26)

- Kubie życzę wszystkiego najlepszego, przed nim przecież mecze w Lidze Mistrzów. Będę trzymał za niego kciuki. Legia na pewno sprowadzi na jego miejsce jakiegoś zawodnika - mówi w wywiadzie dla futbol.pl <b>Tomasz Kiełbowicz</b>, który po tym jak zimą do Panathinaikosu Ateny odszedł <b>Jakub Wawrzyniak</b>, ponownie wyrósł na podstawowego lewego obrońcę Legii Warszawa. Niedługo jednak w stołecznym zespole pojawi się <b>Marcin Komorowski</b>.
Kilka dni temu przedłużył Pan z Legią kontrakt do czerwca 2010 roku. Zadowolony jest Pan z okresu na jaki została podpisana umowa? - Bardzo cieszę się, że zostaję na dłużej w Legii. Nie jestem już najmłodszym zawodnikiem, więc z 1,5 rocznej umowy z Legią jestem zadowolony. Przez te kilkanaście miesięcy będę walczył o kolejne jej przedłużenie. Zimą ubył Panu groźny konkurent do miejsca w składzie, Jakub Wawrzyniak, który odszedł do Panathinaikosu Ateny. Chyba nie spodziewał się Pan, tego że wiosną będzie Pan walczył o pierwszą jedenastkę z innym zawodnikiem? - Rzeczywiście, wszystko jednak potoczyło się strasznie szybko. Kubie życzę wszystkiego najlepszego, przed nim przecież mecze w Lidze Mistrzów. Będę trzymał za niego kciuki. Legia na pewno sprowadzi na jego miejsce jakiegoś zawodnika. Odszedł nie tylko Wawrzyniak, ale i Przemysław Wysocki. On też mógł grać na lewej obronie, ostatecznie jednak trafił do Piasta Gliwice. Ubył więc Panu jeszcze jeden przeciwnik! - Przemek będzie miał w Piaście więcej okazji do gry. Jest młodym zawodnikiem, wszyscy będziemy obserwowali jak będzie mu się tam wiodło. Do Legii przymierzany jest Marcin Komorowski z Polonii Bytom. Co sądzi Pan o tym piłkarzu? - Nie chciałbym nikogo oceniać, ale na pewno rundę jesienną miał bardzo udaną. Jeśli do nas trafi, to będziemy walczyli o miejsce w Legii na zdrowych zasadach. Będziemy kolegami, a równocześnie każdy z nas będzie chciał przekonać do siebie trenera. Konkurencja każdemu jest potrzebna, to podnosi rywalizację w zespole. Komorowski popisał się hat-trickiem w meczu przeciwko Lechii Gdańsk. Obawia się Pan o rywalizację z tym zawodnikiem? - Nie, ja z nikim nie boję się walczyć o miejsce w składzie. Nie tylko ja, ale też nikt z Legii się nie obawia się konkurencji. W Legii, która zawsze gra o najwyższe cele, musi być przynajmniej dwóch równorzędnych zawodników na każdą pozycję. Gdy Jakub Wawrzyniak odchodził z Legii, powiedział, że nie obawia się o lewą obronę, bo Pan jest w wyśmienitej formie i z powodzeniem go zastąpi. W jakiej jest Pan obecnie dyspozycji? - Oczywiście jeszcze nie w optymalnej. Forma jednak cały czas idzie w górę. Na zgrupowaniu w Hiszpanii ćwiczyliśmy z dużym obciążeniem. Z dnia na dzień obciążenia są inne, mniej jest ćwiczeń siłowych. Myślę, że wiosnę wszyscy powinniśmy być w optymalnej formie. Z Legii tuż po zakończeniu rundy jesiennej odszedł Edson, który grał też po lewej stronie, z tym że w pomocy. Czy teraz to Pan będzie wykonywał rzuty wolne pod nieobecność Brazylijczyka, czy też Maciej Iwański? - Będziemy musieli się jakoś podzielić. Dużo będzie zależało od dyspozycji dnia, od tego kto będzie w danym dniu lepiej się czuł na siłach uderzyć z wolnego. Sporo też będzie zależało od tego, z którego miejsca będziemy egzekwowali rzut wolny. Im piłka będzie bliżej prawej strony pola karnego tym pewnie częściej będę miał okazję do strzału. Bartek Grzelak niedawno doznał kontuzji i Legia jak na razie ma do dyspozycji tylko dwóch napastników. Zostali tylko Takesure Chinyama i Adrian Paluchowski - Obaj są w dobrej formie, co potwierdzali w sparingach w Hiszpanii. Takesure jesienią strzelił dla nas sporo goli. Adrian, z tego co się nie mylę, zdobył 10 goli w Zniczu Pruszków. Przez ostatnie miesiące zrobił duży postęp, co pokazywał w grach kontrolnych. Oby tylko omijały nas wiosną urazy. Bartka bardzo szkoda, cóż będziemy musieli sobie jakoś radzić bez niego.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.