Tomasz Kiełbowicz: Przeszkoda, którą trzeba przejść
29.09.2009 11:27
- Dziś gramy w Gorzowie Wielkopolskim z GKP. Wiemy, że jest to dobra drużyna, która ma w swoich szeregach piłkarzy mających za sobą grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Piłkarze ci bardzo dobrze radzą sobie na zapleczu Ekstraklasy i czeka nas trudna przeprawa. Jednak my walczymy o najwyższe cele i chcąc zdobyć tytuł Mistrza Polski czy unieść Puchar Polski musimy takie przeszkody jak dziś przeskakiwać - mówi lewy obrońca Legii Warszawa, <b>Tomasz Kiełbowicz</b>.
Jak zdrówko po meczu z Lechem? Rywale trochę cię pokopali
- Jestem trochę poobijany, ale to normalne. Wiadomo, że obu zespołom zależało na zwycięstwie więc siniaki muszą być. Na szczęście nic poważnego się nie stało i w poniedziałek normalnie trenowałem z zespołem.
Po swojej stronie w meczu z Lechem toczyłeś pojedynki ze Sławomirem Peszko, wybranego w poprzednim miesiącu najlepszym zawodnikiem ligi. Większość tych pojedynków wygrałeś, to jest chyba jakiś powód do satysfakcji?
- Sławek jest bardzo dobrym zawodnikiem. Jednak to, że nie rozwinął skrzydeł w meczu z nami to zasługa gry obronnej całego zespołu i jako drużyna zasłużyliśmy na słowa uznania. Wiadomo jaką siłą ofensywną dysponuje Lech. Peszko, Wilk, Lewandowski, Stilić czy Rengifo – wszyscy mają duży potencjał. Zgraliśmy dobrze jednak jako zespół, nie straciliśmy kolejny raz bramki i to cieszy nas wszystkich.
Sporo kilometrów przebiegłeś w piątek. Oprócz pracy wykonanej w defensywie włączałeś się do akcji ofensywnych, wybiegałeś z za pleców Maćka Rybusa, absorbowałeś swoja osobą obrońców.
- Tak powinni grac boczni obrońcy, którzy dziś muszą włączać się do akcji ofensywnych. W tym meczu na bokach wystąpiłem ja i Kuba Rzeźniczak i włączanie się do akcji ofensywnych należało do naszych zadań. Dziś gra na tej pozycji polega zarówno na grze z przodu jak i z tyłu. Generalnie zawodnicy, którzy grają w bocznych sektorach boiska muszą przebiec najwięcej podczas meczu. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani do sezonu i bez problemu wytrzymujemy tempo gry do ostatniego gwizdka.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.