Tomasz Kiełbowicz: Rehabilitacja za Wisłę
19.11.2010 23:23
- Przy strzelonej przeze mnie bramce błąd popelnił bramkarz Arki, ale cóż, daliśmy mu szansę się wykazać i tak wyszło - krótko ocenił swój wyczyn defensor Legii.
- Arka jest drużyną grającą bardzo agresywnie, na pograniczu faulu i ciężko nam było, zwłaszcza w pierwszej połowie, konstruować koronkowe akcje ofensywne. Chwała Wojtkowi Skabie, który popisał się świetną interwencją przy stanie 0:0. Gdyby nie on, mecz mógłby potoczyć się zupelnie inaczej - szczerze uznał "Kiełbas".
- W Bytomiu musimy zagrać skoncentrowani. Znamy trenera Urbana, trener Urban zna nas, ale na boisku nie ma żadnych sentymentów, trzeba zagrać dobry mecz i przywieźć trzy punkty. Nasi szkoleniowcy dobrze znają przyszłych rywali i z pewnością z tej wiedzy skorzystamy - ocenił przyszłego rywala Kiełbowicz.
- W Legii zawsze jest presja, niezależnie od tego, które miejsce zajmuje. Robimy i będziemy robić wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Straciliśmy już w tej rundzie tyle punktów, że na więcej nie możemy sobie pozwolić - podsumował obrońca "Wojskowych".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.