Tomasz Kiełbowicz: Trudny mecz
05.05.2006 23:50
- Amica nie miała nic do stracenia - postawiła wszystko na jedną kartę i bardzo mocno zaatakowała. Jedna bramka to bardzo skromna zaliczka i trzeba było przez cały czas uważać. Był to na pewno trudny mecz dla nas. Cieszymy się, ze zwycięstwa, które przybliżyło nas już bardzo do zdobycia mistrzostwa – powiedział po meczu <b>Tomasz Kiełbowicz</b>.
Byliście zaskoczeni aż taką wolą zwycięstwa Amiki w tym meczu?
Byliśmy przekonani, że Amica podejdzie bardzo ambitnie do tego meczu. Dlatego był to bardzo trudny mecz dla nas. Piękna bramka Edsona - stadiony świata - to kolejna już tak ładna bramka tego zawodnika w barwach Legii. Najważniejsze, że trzy punkty zostały w Warszawie.
Do mistrzostwa już bardzo niewiele. Możecie je wywalczyć sami w Zabrzu, albo zdobyć je jutro w kapciach przed telewizorem. Jak Ty byś wolał?
Chcemy, żeby to nastąpiło jak najszybciej. Może być i jutro po meczu Wisły. Liczymy się jednak z tym, że Wisła mecz wygra i sięgniemy po nie dopiero w Zabrzu.
Nie tracisz trochę nadziei na regularne występy w Legii, kiedy oglądasz z ławki popisy swoich rywali do miejsca w składzie?
Absolutnie nie. Jest bardzo dobra atmosfera w drużynie. Mamy liczną kadrę i wszyscy mają równorzędne umiejętności. Dlatego każdy może grać w każdej chwili. Z tego można się tylko cieszyć. Te wygrane mecze to zasługa właśnie tego, że jesteśmy tak zgraną ekipą.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.