Tomasz Kiełbowicz wrócił do treningów
19.05.2009 13:13
Jeszcze wczoraj lewy obrońca Legii <b>Tomasz Kiełbowicz</b> trenował indywidualnie, a już dziś ćwiczył na pełnych obrotach z kolegami z drużyny. Wszystko wskazuje na to, że to "Kiełbik" wybiegnie w wyjściowym składzie w sobotę we Wrocławiu. Na zajęciach wciąż nie było kontuzjowanego <b>Takesure Chinyamy</b>. Indywidualnie trenowali <b>Martins Ekwueme</b>, <b>Sebastian Szałachowski</b> oraz <b>Bartłomiej Grzelak</b>.
Po rozciąganiu i bieganiu trenerzy podzielili zawodników na cztery drużyny. Te rozegrały między sobą serię gierek - były m.in. "dziadek" i gra na dwa kontakty na małej przestrzeni. Następnie Jan Urban utworzył dwie drużyny, które rozegrały ze sobą mecz. Ćwiczone były różne warianty akcji ofensywnych np. takie które rozpoczynały się prostopadłym zagraniem z głębi pola na skrzydło lub między środkowych obrońców. Trener Jan Urban wyłapywał każdy błąd w ustawieniu i cierpliwie tłumaczył zawodnikom jak powinni się zachować. - Dixi musisz walczyć do końca, nie łap na spalonego i nie czekaj na gwizdek sędziego. Musisz pójść do końca za rywalem i zrobić wszystko by przerwać atak przeciwnika - tłumaczył szkoleniowiec Dicksonowi Choto.
Po zajęciach trener Urban wziął na bok Rogera i długo coś objaśniał. W tym czasie na murawie zostali już tylko Marcin Komorowski oraz Jakub Rzeźniczak, którzy pod okiem trenera Jacka Magiery ćwiczyli dośrodkowania w pole karne.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.