Towarzysko nie tylko na murawie... VIDEO z kibicami

Po odśpiewaniu „Snu o Warszawie” Żyleta zamilkła. Poza kilkukrotnym okrzykiem „Cześć i chwała Bohaterom” oraz „Pozdrowienia do więzienia” kibice nie prowadzili żadnego dopingu. Powodem był brak pozwolenia na flagę upamiętniającą zbliżającą się 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Uznano, że jej eksponowanie w czasie meczu z niemieckim zespołem, byłoby dwuznaczne. Na trybunie nie pojawiła się więc ani jedna flaga. Parę razy pojedyncze grupy kibiców głównie z trybuny rodzinnej próbowały śpiewać, jednak po chwili znów było cicho. Poza szmerem prywatnych rozmów i pojedynczymi okrzykami związanymi z grą, na trybunach nie było słychać nic. Żyleta odpowiedziała jedynie na zaczepkę jednego z widzów, który domagał się, by kibice coś zaśpiewali. 

W przerwie meczu atrakcją był blok reklamowy i krótki występ cherleederek. Po tym spiker poinformował, że pracująca w klubie Natalia Kłapa kończy pracę w Legii – pożegnały ją brawa od zgromadzonych na stadionie. W drugiej połowie spotkania również nie było dopingu. Jeden z kibiców siedzących na trybunie wschodniej dostał brawa za głośny okrzyk „zagrzewający do walki” na boisku. Nawet za nie podziękował! Na koniec meczu gniazdowy zaczął wybijać na bębnie rytm, a reszta kibiców doklaskiwała końcówkę – i tak zleciały ostatnie minuty meczu…

Miejmy nadzieję, że na kolejnym meczu będzie okazja do zdzierania gardeł przez całe spotkanie. Do zobaczeia na Ł3!