Transfer zawrócił Grosickiemu w głowie?
05.06.2007 02:27
Woli nowy kontrakt od gry w reprezentacji Polski do lat 20. Ma smykałkę do piłki. Nie bez powodu chce go mieć u siebie warszawska Legia. Pojawiły się jednak obawy, że prócz talentu ma również... pustkę w głowie. <b>Kamil Grosicki</b> może wyrosnąć na dobrego piłkarza. Potwierdził to w kilku meczach ligowych Pogoni oraz reprezentacjach juniorskich. Tylko czy wystarczy mu ambicji i charakteru? - zastanawia się dzisiejszy "Super Express".
Kamil został powołany do reprezentacji U-20 przygotowującej się do mistrzostw świata w Kanadzie. Wcześniej miał jechać jeszcze z drużyną narodową na towarzyski turniej do Jordanii, ale... odmówił!
- Chciałem mu uświadomić, ile może stracić - opowiada Globisz. - Jednak nie zmienił zdania i kiedy my dotarliśmy na zgrupowanie do Pruszkowa, on zawrócił do Warszawy.
O co chodzi Grosickiemu?
- Czuję się zmęczony - mówi młody piłkarz Pogoni, któremu zmęczenie nie przeszkodziło jednak w przejściu badań wydolnościowych w Legii.
Dzisiaj, kiedy drużyna Globisza będzie w drodze do Jordanii, "Grosik" będzie w pociągu do Warszawy, gdzie jutro ma podpisać kontrakt z Legią.
Nie przekonuje tłumaczenie piłkarza, że bardzo chce pokazać się w Legii w meczach pucharu Intertoto. Przecież idealną okazją do "pokazania się" jest właśnie mundial w Kanadzie.
- Na mecz inauguracyjny Brazylia - Polska wykupiono już komplet: 65 tysięcy biletów - mówi Globisz. - Transmisję obejrzy chyba pół świata. Nie rozumiem pustki w głowie u niektórych młodych ludzi...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.