Trochę statystyki

Strzelając pierwszego gola w ekstraklasie, miał 18 lat i 56 dni. Wbrew pozorom nie jest jednak najmłodszym strzelcem w historii. Zajmuje "dopiero" trzecią lokatę w tej specyficznej klasyfikacji. Jedynym, który zdążył w lidze zdobyć bramkę przed 18. urodzinami, pozostaje Tomasz Cebula. Janczyk dzięki niedawnemu trafieniu z KSZO jest za to najmłodszym w historii legionistą, który zdobył gola w Pucharze Polski. To udało mu się niecały miesiąc temu, gdy miał dokładnie 18 i 33 dni. A oto najmłodsi strzelcy Legii w rozgrywkach ligowych. 1. Tomasz Cebula - 17 lat i 199 dni 16.10.1983, mecz z Górnikiem Wałbrzych 1:4 (na wyjeździe) 2. Wacław Sąsiadek - 18 lat i 51 dni 24.04.1949, Polonia Bytom 3:0 (w domu) 3. Dawid Janczyk - 18 lat i 56 dni 18.11.2005, Górnik Zabrze 3:2 (d) 4. Albert Świetlik - 18 lat i 77 dni 12.09.1990, Ruch Chorzów 2:0 (d) 5. Janusz Żmijewski - 18 lat i 183 dni 3.09.1961, Lech 4:2 (w, od razu dwa gole) 6. Wiesław Korzeniowski - 18 lat i 294 dni 8.06.1963, Lechia Gdańsk 8:1 (d, od razu dwa) 7. Marcin Mięciel - 18 lat i 304 dni 22.10.1994, Petrochemia Płock 3:0 (w) 8. Wojciech Kowalczyk - 18 lat i 357 dni 6.04.1991, Motor Lublin 2:0 (w, od razu dwa) 9. Radosław Wróblewski - 18 lat i 364 dni 30.04.1999, Wisła Kraków 1:2 (d) 10. Łukasz Mierzejewski - 19 lat i 16 dni 16.09.2001, Śląsk Wrocław 3:4 (d) Siedem kolejnych zwycięstw W końcówce rundy jesiennej i na początku wiosennej sezonu 2003/04 Legia prowadzona przez Dariusza Kubickiego wygrała osiem kolejnych spotkań w lidze i Pucharze Polski. Prowadzona przez Dariusza Wdowczyka w rundzie jesiennej obecnego sezonu ma już na koncie siedem zwycięstw. W środę legionistów czeka rewanżowy mecz z trzecioligowym Hetmanem Zamość. Ponieważ pierwszy mecz 1/8 finału w Zamościu zakończył się efektowną wygraną pierwszoligowców, trudno zakładać, że ta seria - w dodatku u siebie - już teraz zostanie przerwana. Po dziewiąte zwycięstwo, tak jak półtora roku temu, Legia pojedzie znów do Krakowa. Czy Wisła ponownie przerwie sukces wygranych? Seria Legii Kubickiego: Widzew Łódź 1:0, GKS Katowice 1:0, Odra Wodzisław 2:1, Górnik Łęczna 3:0, Polonia Warszawa 7:2, Lech Poznań 1:0, Górnik Polkowice 3:0, Jagiellonia Białystok 3:0 walkower (PP, na boisku było 2:0) i 0:1 z Wisłą w Krakowie. Wcześniej były też dwa zwycięstwa i remis, czyli 11 kolejnych spotkań bez przegranej. Seria Legii Wdowczyka: Wisła Płock 3:0, Zagłębie Lubin 1:0, KSZO Ostrowiec 2:0, Korona Kielce 1:0, Amica Wronki 2:0, Hetman Zamość 4:0, Górnik Zabrze 3:2, Hetman (? - raczej wygrana) i Wisła Kraków (?). Od lat 11 Legia strzeliła Górnikowi trzy gole w ciągu sześciu minut. Wcześniej piłkarzom warszawskiego klubu w tak krótkim czasie w jednym meczu ligowym udało się to 11 lat temu. Dokładnie 6 czerwca 1994 roku, kiedy w wygranym 5:0 spotkaniu z Wartą Poznań gola strzelili Wojciech Kowalczyk w 44. min, Marcin Jałocha w 48., i ponownie Kowalczyk w 50. Jedynym natomiast, który sam w tak krótkim czasie umiał trafić do siatki, pozostaje Dariusz Dziekanowski. 7 maja 1988 r. w sezonie, w którym został królem strzelców ekstraklasy w spotkaniu z Olimpią Poznań, trafiał w zaledwie cztery minuty - między 23. a 27.