Trudne życie po Radoviciu

Spójrzmy więc jak jest w rzeczywistości. O małą analizę tego sezonu pokusił się serwis sporteuro.pl.

Mecze ligowe z Radoviciem w składzie: 8 zwycięstw – 1 remis – 1  porażka (10 spotkań – 25 punktów, 83,3% możliwych do zdobycia)

Mecze ligowe bez Radovicia: 11 zwycięstw – 5 remisów – 8 porażek (24 spotkania – 38 punktów, 52,7% możliwych do zdobycia)

Z Radoviciem – przegrana co dziesiąty mecz, bez Radovicia – co trzeci.

Zerknijmy jeszcze na bilans meczów uwzględniający wszystkie rozgrywki, w których Legia brała udział (Ekstraklasę, el. Ligi Mistrzów, Ligę Europy, Puchar Polski i Superpuchar Polski):

Mecze z Radoviciem: 17 zwycięstw (85%) - 2 remisy (10%) - 1 porażka (5%)

Mecze bez Radovicia: 18 zwycięstw (47,4%) – 8 remisów (21,1%) – 12 porażek (31,6%)

Bez „Rado” Legia rozegrała niemal dwa razy więcej spotkań, a mimo to wygrała właściwie tyle samo co z nim w składzie, przegrywając przy tym prawie co trzecią konfrontację.

- Brakuje go przede wszystkim na boisku. To był gość! W dużej mierze ciągnął naszą grę do przodu, świetnie rozumiał się z Ondrejem Dudą, który przy nim wyglądał lepiej. Nie jest łatwo go zastąpić, bardzo go brakuje – ocenił krótko Jakub Rzeźniczak.