Trzeciak lekiem na nieskuteczność?!
05.03.2007 09:59
Legia ma bardzo rozbudowaną kadrę trenerską, każdy ze szkoleniowców odpowiada za określony odcinek. Czy każdy z zatrudnionych dobrze przepracował zimę? <b>Dariusz Wdowczyk</b> jako trener główny odpowiada za skład i wyniki. W związku z trudnościami obiektywnymi skład tego dnia lepiej dobrany być nie mógł. Wynik natomiast oczekiwań nie spełnił.
Na forum internetowym kibiców Legii od razu rozgorzała więc dyskusja, czy niewłaściwe byłoby odsunięcie Wdowczyka i pokierowanie zespołem przez nowego dyrektora sportowego
Mirosława Trzeciaka. Taktykę na zajęciach zawodnicy ćwiczą z Jackiem Zielińskim. Pod tym względem było w porządku. Przygotowanie fizyczne to sprawa Ryszarda Szula - Legia przez większą część meczu była w stanie zabiegać Cracovie, górując także szybkością. Legioniści przystąpili do meczu tak dobrze rozgrzani, że w pierwszym kwadransie rywali jakby na boisku nie było. Młodymi graczami opiekuje się Jacek Magiera. Tu efekty także są - Janczyk z Maciejem Korzymem (przynajmniej na razie) przebili się do pierwszego składu (Łukasza Fabiańskiego tu nie liczymy, bo to przecież rutyniarz), a blisko jest Marcin Smoliński. Trener bramkarzy Krzysztof Dowhań jak zwykle zrobił dobrą robotę - Fabiański zaprezentował przynajmniej reprezentacyjną formę.
I tylko ze strzelaniem bramek jest kłopot. Dlaczego? Gros sztabu trenerskiego to byli obrońcy - do tego Legia ma jeszcze Marka Jóźwiaka mającego zajmować się wyszukiwaniem nowych piłkarzy. Żaden z trenerów nigdy nie był napastnikiem. Teraz Legia ma za dyrektora eksnapastnika, byłego reprezentanta kraju i króla strzelców ligi Trzeciaka. Może jednak wtrąciłby w tej kwestii trzy grosze, bo to, co pod bramką rywali jest w stanie wyprawiać nie tylko Włodarczyk, w szybkim tempie przestaje być śmieszne. To jest po prostu żałosne.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.