Tylko trenuję z nowymi kolegami
03.08.2001 07:46
Fragment rozmowy z Moussą Yahayą, nowym napastnikiem Legii.
- Liga już ruszyła, a pan musi jeszcze poczekać na debiut w Legii. Do kiedy?
- Prawdopodobnie jeszcze miesiąc. To komisja decyduje o tym, nie ja. Wszystko jest w rękach działaczy. GKS Katowice chce zarobić na mnie, a Legia chce mnie pozyskać. Jestem cierpliwy i poczekam do 1 września, kiedy już będę wolnym zawodnikiem. Ale wtedy GKS zostanie na lodzie. Na razie tylko trenuję z nowymi kolegami na Łazienkowskiej.
- Pana rodzina mieszka w hiszpańskim Albacete. Nie jest panu smutno samemu w Warszawie?
- Nie. Gdybym miał później 3-4-letnie kontrakty z jakimś klubem, to warto byłoby ich sprowadzać. A tylko na rok to nie ma sensu.
- Co pan robi w wolnych chwilach?
- A co mogę robić? Warszawa jest duża i jeszcze nie miałem okazji jej zwiedzić. Nie znam żadnego ciekawego miejsca. Oprócz tego mieszkam bardzo daleko od centrum, w osiedlu Kabaty. Dostałem klubowe mieszkanie kilka dni temu.
- Liga już ruszyła, a pan musi jeszcze poczekać na debiut w Legii. Do kiedy?
- Prawdopodobnie jeszcze miesiąc. To komisja decyduje o tym, nie ja. Wszystko jest w rękach działaczy. GKS Katowice chce zarobić na mnie, a Legia chce mnie pozyskać. Jestem cierpliwy i poczekam do 1 września, kiedy już będę wolnym zawodnikiem. Ale wtedy GKS zostanie na lodzie. Na razie tylko trenuję z nowymi kolegami na Łazienkowskiej.
- Pana rodzina mieszka w hiszpańskim Albacete. Nie jest panu smutno samemu w Warszawie?
- Nie. Gdybym miał później 3-4-letnie kontrakty z jakimś klubem, to warto byłoby ich sprowadzać. A tylko na rok to nie ma sensu.
- Co pan robi w wolnych chwilach?
- A co mogę robić? Warszawa jest duża i jeszcze nie miałem okazji jej zwiedzić. Nie znam żadnego ciekawego miejsca. Oprócz tego mieszkam bardzo daleko od centrum, w osiedlu Kabaty. Dostałem klubowe mieszkanie kilka dni temu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.