U-17: Polska gorsza od Serbii, cały mecz Szymańskiego
30.03.2016 19:41
Fotoreportaż z meczu (fot. Damian Kujawa)
Fotoreportaż z meczu (fot. Marcin Słoka)
Od początku spotkania można było zauważyć delikatną przewagę rywali, która utrzymywała się przez osiemdziesiąt minut (tyle trwa mecz na tym poziomie - red.). Polacy rzadko atakowali. Od czasu do czasu pokazać starał się David Kopacz, ale tylko raz jego dośrodkowanie z prawej strony zagroziło Serbom. Stało się to w dziewiątej minucie, a strzał głową Przemysława Macierzyńskiego nie wylądował w siatce.
Na trybunach zjawiło się wiele znanych postaci polskiego futbolu. Na stadionie Polonii zasiedli m.in. prezes PZPN Zbigniew Boniek, selekcjoner seniorskiej kadry Adam Nawałka. Pojawili się także trener Legii Stanisław Czerczesow, członek sztabu, Aleksandar Vuković, pracujący przez prawie dwadzieścia lat przy Łazienkowskiej Jacek Magiera czy też szkoleniowiec Cracovii, Jacek Zieliński.
Kibiców Legii najbardziej interesowała postawa jedynego przedstawiciela stołecznego klubu, Sebastiana Szymańskiego. Utalentowany pomocnik w środę wypadł przeciętnie. Jego podania zbyt rzadko dochodziły do celu. Inna sprawa, że legionista trzymał się głównie defensywy - taka była jego rola, miał asekurować czwórkę obrońców. To wychodziło mu najlepiej, choć nie pomogło stoperom ustrzec się błędu przy golu Stefana Ilicia, który wykorzystał podanie za plecy bloku defensywnego. Biało-czerwoni nie mieli pomysłu na akcje ofensywne i rzadko podchodzili pod serbską bramkę. Do przerwy było 0:1.
Podobnie wyglądało to w drugiej połowie. Nadal brakowało pomysłów na ofensywną grę. Polacy wymieniali piłkę na własnej połowie i nie mogli zaatakować przeciwników. Ci nie mieli z tym kłopotu i próbowali różnych rozwiązań, nie zawsze odpowiednich. W 56. minucie Armin Djerlek zdecydował się na uderzenie, a mimo starań, Kamil Grabara stojący między słupkami nie zdołał odbić futbolówki. Z czasem Serbowie cofnęli się do defensywy i spokojnie bronili wyniku. Przyjezdni nie postawili jednak autobusu w bramce, a inteligentnie starali się zażegnywać niebezpieczeństwo przed polem karnym. Gospodarze próbowali uderzeń z dystansu, ale albo brakowało celności, albo siły. Ostatecznie w 78. minucie Mikołaj Kwietniewski mocnym strzałem z pola karnego pokonał Aleksandara Popovicia, ale było to tylko trafienie kontaktowe.
Reprezentacja Polski do lat 17 przegrała 1:2 z Serbią, a w sobotę na zakończenie eliminacji zmierzy się z Irlandią w Pruszkowie.
U-17: Polska - Serbia 1:2 (0:1)
Kwietniewski (78. min.) - S. Ilić (27. min.), Djerlek (56. min.)
Żółte kartki: Grym, Kopacz (Polska)
Polska: Grabara - Bednarczyk (41’ Olszewski), Gajda, Chrzanowski, Puchacz - Drawz, Grym (41’ Makowski), Szymański, Macierzyński (52’ Kwietniewski), Wiktoruk - Kopacz.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.