Urban martwi się rotacjami w obronie
05.08.2013 09:11
Legia zagrała w sobotę szósty oficjalny mecz w tym sezonie i w każdym ze spotkań trener Jan Urban inaczej zestawiał linię obronną. Z konieczności, bo tam są największe wahania formy i przede wszystkim kontuzje - Inakiego Astiza, Marko Sulera, ostatnio Jakuba Rzeźniczaka (dziś ma wznowić treningi). - Kluczowe dla funkcjonowania tej formacji jest zgranie. Mam ból głowy, bo muszę rotować w obronie. Dlatego tutaj nie jesteśmy tak dopracowani, jak w przednich formacjach - przyznał trener mistrzów Polski.
Główny problem, to stoperzy. Kreowany na lidera Dossa Junior nie prezentuje się tak, jak można było się spodziewać. W obliczu kontuzji szanse dostaje 21-letni Mateusz Cichocki, ale dwa mecze w ekstraklasie to jeszcze za mało, by rozpatrywać jego kandydaturę do gry w pucharach. Tomasz Jodłowiec więcej daje drużynie na pozycji defensywnego pomocnika i niewykluczone, że wystąpi na niej w spotkaniu rewanżowym z Molde. - Jestem przygotowany na taką ewentualność - powiedział.
Więcej w serwisie przegladsportowy.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.