Domyślne zdjęcie Legia.Net

VIP-y o meczu

Źródło: Życie Warszawy

20.09.2003 07:23

(akt. 02.01.2019 17:43)

Marek Sierocki dyrektor muzyczny TVP: - Zgodnie z moimi przewidywaniami gola zdobył Stanko, bo on... lubi strzelać bramki Wiśle. Stadion Legii leży nad Wisłą i pokazaliśmy, gdzie jest nasze miejsce, a gdzie miejsce Wisły. Wszyscy krakusi, którzy tak się mądrzą nareszcie zostali upokorzeni. Oprawa meczu była rewelacyjna. Kibice Legii są najlepsi pod słońcem. Maciej Szczęsny, były bramkarz Legii i Wisły, dziś komentator: - Cztery bramki strzelone Wiśle to bardziej słabość Wisły niż moc Legii, ale warszawiaków trzeba docenić za uporczywość w dążeniu do dobrego wyniku. Gospodarze stworzyli najlepsze widowisko sportowe w tym sezonie. Myślę, że z taką grą mają szanse na tytuł mistrzowski. Oczywiście muszą popracować nad obroną bo mogli stracić bramkę przy stanie 0:0. Adam Giersz, szef polskiego sportu: - Wisła potwierdziła, że nie jest w najlepszej dyspozycji. Kiedy nie gra w pełnym składzie jest przeciętną drużyną. Legia zagrała na pewno dobrze, ale to słabość obrony Wisły bardziej zadecydowała o tylu strzelonych bramkach. Wręcz dziurawa obrona jest główną przyczyną porażki. W linii środkowej zawiódł zwłaszcza Szymkowiak. Żurawski też nie popisał się niczym specjalnym, a to są nasi podstawowi zawodnicy w reprezentacji. Niepokojące. Bardzo mi się podobał spektakl na trybunach, który stworzyli kibice. Chciałbym, żeby w takiej atmosferze i przy komplecie widzów odbywały się wszystkie mecze. Wojciech Gąssowski, piosenkarz: - Już na początku spotkania zwróciłem uwagę, że Legia jest bardzo dobrze fizycznie przygotowana do walki z Wisłą. Nie myślałem jednak, że Legia zwycięży aż tak wysoko. Jako artysta muszę też zwrócić uwagę na wspaniałą oprawę. Gdyby wszyscy kibice słuchali tego, co mówi spiker i nie rzucali np. racami na boisko, to byłoby naprawdę rewelacyjnie. Tym bardziej że dzisiejszy mecz sędziował obcokrajowiec. On nie zna naszych obyczajów i mogło się różnie skończyć. Mógł np. zadecydować o tym, że mecz nie odbyłby się do końca. Ja uważam, że to bardzo dobry pomysł, by obcokrajowcy sędziowali mecze polskiej ligi. Słowacki arbiter spisał się bardzo dobrze. Michał Listkiewicz, prezes PZPN: - Ten mecz udowodnił, że polska liga wcale nie jest taka zła. Można by pokazywać go w każdej telewizji europejskiej. Jestem pełen uznania dla naszego kolegium sędziów, że zaprosiło słowackiego arbitra na ten mecz. On od początku dostroił się poziomem do gry Legii. Jedyne co mnie martwi, to to, że reprezentanci Polski za bardzo nie błyszczeli. Wisła zagrała słabiej, bo Legia bardzo mocnym pressingiem w pierwszej połowie wymusiła na gościach późniejsze błędy. Krakowianie stracili bardzo dużo sił. Po przerwie Legia zebrała tylko owoce swej agresywnej gry z pierwszej połowy.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.