W nowym sezonie kibice z zakazem wyjazdowym
27.06.2011 08:01
Najpierw taką decyzję podjął PZPN w maju po zamieszkach na stadionie w Bydgoszczy po finale Pucharu Polski Legia Warszawa - Lech Poznań. - Prośba została tak sformułowana, że z góry było wiadomo, na jaką odpowiedź minister czeka. Z tonu jego głosu od razu dało się wywnioskować, że żaden sprzeciw nie wchodzi w grę - opowiada jeden z uczestników spotkania.
Związek - jako organizator sam odpowiedzialny za zamieszki w Bydgoszczy, w dodatku uwikłany wraz z rządem w przeżywające coraz większe problemy przygotowania do Euro - na pewno nie przeciwstawi się zaleceniom ministra Millera. A rząd nie ustąpi, bo po ostatnich wpadkach z autostradami i przekładanymi terminami oddania stadionów do użytku nie chce mieć na głowie kolejnego kłopotu - z ewentualnymi zadymami podczas meczów. Janusz Matusiak, jeden z wice prezesów PZPN, już właściwie głośno powiedział to, co cały zarząd związku postanowi za kilka dni. - Pomysł należy uznać za dobry - skwitował słowa Millera.
Także kluby nie mają zamiaru umierać za fanów. Rzecznik Ekstraklasy SA Adrian Skubis na razie oficjalnie zapowiada, że "organizator rozgrywek wyda specjalne oświadczenie po zaciągnięciu opinii klubów, które organizują mecze i oficjalnie firmują wyjazdy swoich kibiców", ale nieoficjalnie wiadomo, że na spotkaniu z Millerem przedstawiciele klubów nie zgłosili żadnego zastrzeżenia. I już nie zgłoszą. - Zakaz zostanie przegłosowany bez sprzeciwu - przewiduje Jacek Masiota, członek zarządu PZPN i jednocześnie szef rady nadzorczej Ekstraklasy SA.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.