Wawrzyniak liczy, że wykuruje się na mecz z ŁKS
15.10.2008 23:44
Kontuzjowany podczas zgrupowania reprezentacji obrońca Legii <b>Jakub Wawrzyniak</b> powoli wraca do zdrowia. Wczoraj truchtał i prawdopodobnie zdąży wykurować się do sobotniego meczu w Łodzi z ŁKS. – Dziś przez blisko 20 minut lekko biegałem, a właściwie przenosiłem ciężar ciała z nogi na nogę. Do meczu już tylko cztery dni, ale liczę, że dojdę do siebie – mówi Wawrzyniak. Lewy obrońca Legii wyszedł w pierwszym składzie kadry w meczu z Czechami, ale boisko opuścił jeszcze przed przerwą. – Urazu doznałem dzień przed meczem. Myślałem jednak, że to nic poważnego, i zagrałem. Niestety, ból nasilał się z minuty na minutę i w końcu musiałem poprosić o zmianę – wspomina.
Niewiele brakowało, a to właśnie Wawrzyniak zostałby bohaterem meczu z Czechami. Już na początku spotkania znalazł się w sytuacji sam na sam z Petrem Cechem. Uderzył bez zastanowienia... niecelnie. – Nie chcę wracać do tej sytuacji. Cieszę się, że wygraliśmy – komentuje legionista.Wawrzyniak był ostatnio w wysokiej formie. Odzyskał miejsce w składzie Legii i wrócił do reprezentacji Polski.
– Cieszę się, że mam możliwość gry. Zamierzam utrzymać tę dobrą formę jak najdłużej. Bardzo chciałbym zagrać w sobotę, także dlatego, że przeciwko ŁKS zawsze dobrze mi szło. Strzelałem im gole w rozgrywkach pucharowych. Po cichu liczę więc, że wreszcie się przełamię i zdobędę swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie – kończy Wawrzyniak.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.