Paweł Wszołek Marc Gual Josue Pesqueira
fot. Paulina Szewcuk

Wiedeń zdobyty, awans Legii!

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

17.08.2023 17:30

(akt. 18.08.2023 11:15)

Legia wygrała na wyjeździe 5:3 z Austrią Wiedeń, odrobiła straty z pierwszego meczu w Warszawie (1:2) i awansowała do 4. rundy el. Ligi Konferencji Europy. Bramki w barwach "Wojskowych" zdobyli Juergen Elitim (pierwsza w klubie), Marc Gual, Tomas Pekhart, Maciej Rosołek i Ernest Muci, który ustalił wynik rywalizacji. "Fiołki" odpowiedziały dwoma golami Andreasa Grubera i trafieniem Reinholda Ranftla.
Liga Konferencji - eliminacje 2023/2024 - III runda
Austria WiedeńAustria Wiedeń
3 5

(0:2)

Legia WarszawaLegia Warszawa
17-08-2023 19:00 Wiedeń
Istvan Vad TVP 2
5'
35'
39'
45'
45'
58'
62'
62'
64'
69'
73'
74'
82'
83'
87'
89'
90'
90'
Centrum meczowe
Austria WiedeńLegia Warszawa
  • 1. Christian Fruechtl

  • 46. Johannes Handl

  • 66. Marvin Martins

  • 3. Lucas Galvao

  • 26. Reinhold Ranftl

  • 8. James Holland

    62'
  • 23. Matthias Braunoeder

    62'
  • 19. Marvin Potzmann

    5'
  • 17. Andreas Gruber

  • 9. Muharem Huskovic

    82'
  • 36. Dominik Fitz

Rezerwy

  • 13. Lukas Wedl

  • 99. Mirko Kos

  • 5. Matan Baltaxa

  • 11. Manuel Polster

    5'
  • 21. Hakim Guenouche

  • 27. Romeo Vucić

  • 30. Manfred Fischer

    62'
  • 33. Alexander Schmidt

    82'
  • 40. Matteo Meisl

  • 60. Silva Kani

  • 77. Aleksandar Jukic

    62'

W wyjściowym składzie Legii, względem pierwszego meczu z Austrią, doszło do jednej zmiany. Kontuzjowanego Radovana Pankova (kłucie w przywodzicielu) zastąpił Artur Jędrzejczyk. Jak wyglądała podstawowa jedenastka wicemistrzów Polski na rewanż w Wiedniu? Do bramki, po występie Dominika Hładuna z Puszczą Niepołomice, wrócił Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak i Yuri Ribeiro. Na wahadłach pojawili się Paweł Wszołek oraz Patryk Kun. Środek pola zajęli piłkarze z rocznika 1999 – Bartosz Slisz i Juergen Elitim. Na "dziesiątkach" zagrali Josue oraz Marc Gual, a najbardziej wysuniętym zawodnikiem był Tomas Pekhart.

Do stolicy Austrii, oprócz Pankova, nie polecieli także Ramil Mustafajew (zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzenie dwóch łąkotek), Jan ZiółkowskiJakub JędrasikRobert PichCezary Miszta oraz Bartosz Kapustka, który cały czas wraca do optymalnej dyspozycji po zabiegu czyszczenia kolana.

Od początku spotkania obie drużyny były bardzo aktywne. Warszawiacy jako pierwsi odważnie ruszyli do ataku, po chwili lepszy fragment mieli gospodarze, ale żadna z akcji nie została zakończona strzałem. W kolejnych minutach sytuacja się nie zmieniała. Zarówno Legia, jak i Austria grały bardzo ostrożnie, ustrzegały się poważniejszych błędów, przez co niewiele działo się w pobliżu jednej i drugiej bramki.

Na pierwszy strzał trzeba było poczekać do 19. minuty. Manuel Polster dośrodkował z lewej strony na głowę Andreasa Grubera, ale Tobiasz spokojnie wyłapał piłkę po uderzeniu Austriaka. Potem legioniści złapali wiatr w żagle i łatwiej tworzyli sytuacje. Josue dobrze rozrzucał na skrzydła, ale żadna z akcji nie była zagrożeniem dla "Fiołków". W końcu Portugalczyk postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. W 34. minucie oddał dobry strzał zza "szesnastki", który nieznacznie minął prawy słupek.

Warszawiacy z każdą minutą rozkręcali się coraz bardziej i w końcu dopięli swego. Wszołek dośrodkował do Kuna, ten zgrał głową na 20. metr do Elitima, który idealnie przymierzył i pokonał Christiana Fruechtla mocnym strzałem w prawy róg bramki. Odpowiedź gospodarzy mogła być błyskawiczna. James Holland wygrał walkę w powietrzu i uderzył w poprzeczkę.

Ostatnie słowo przed przerwą należało do wicemistrzów Polski. Slisz precyzyjnie dośrodkował z prawej flanki, a akcję "szczupakiem" zamknął Gual, który znalazł się na dalszym słupku. Fruechtl był blisko wybronienia strzału, ale piłka po jego rękach wpadła do siatki. Po pierwszej połowie Legia wygrywała 2:0.

Druga połowa mogła rozpocząć się fantastycznie. Piłka szybko trafiła na prawą stronę do Wszołka, ten dograł w pole karne, dobrze główkował Kun, ale kapitalną interwencją popisał się bramkarz Austrii.

W kolejnych minutach Austriacy stworzyli kilka sytuacji. Najwięcej działo się po stałych fragmentach, na szczęście bez konsekwencji. Zawodnicy Kosty Runjaicia cierpliwie czekali na błąd rywala i w 58. minucie zadali trzeci cios. Gual zagrał dwójkową akcję z Wszołkiem, a następnie wyłożył piłkę Pekhartowi, który trafił praktycznie do pustej siatki.

Wydawało się, że mecz jest pod kontrolą Legii, ale 11 minut później gospodarze strzelili gola. Dominik Fitz wycofał piłkę na 14. metr, tam dopadł do niej Gruber i huknął w prawe okienko. Warszawiacy zostawili przeciwnikom zdecydowanie zbyt dużo wolnego miejsca.

Gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i w ostatnich minutach zepchnęli legionistów pod bramkę. Wicemistrzowie Polski skutecznie przerywali ataki, ale w 83. minucie dali się zaskoczyć po raz drugi. Fitz dośrodkował na 7. metr do Grubera, a ten strzałem z bliska zaskoczył Tobiasza. Defensywa Legii kolejny raz przysnęła w kluczowym momencie.

Stracony gol podziałał motywująco i po chwili to Legia cieszyła się z bramki. Wszołek płasko zagrał na 14. metr do Rosołka, który z tzw. pierwszej piłki uderzył w lewy, dolny róg. Emocji w końcówce nie brakowało, czego efekt oglądaliśmy w 89. minucie. Aleksandar Jukić starł się ze Sliszem i uderzył Polaka głową niczym niegdyś Zinedine Zidane Marco Materazziego, za co obejrzał czerwoną kartkę.

Mimo gry w osłabieniu to "Fiołki" były stroną przeważającą i w doliczonym czasie strzeliły trzeciego gola. Johannes Handl dośrodkował na bliższy słupek do Reinholda Ranftla, który z bliska pokonał Tobiasza. Ostatnie słowo należało jednak do Legii. Sekundy przed końcem meczu wprowadzony z ławki Ernest Muci zamarkował strzał, czym zmylił Lucasa Galvao i huknął w prawy róg bramki.

Legia zaserwowała emocjonalny rollercoaster, ale co najważniejsze wygrała 5:3 i awansowała do IV rundy el. Ligi Konferencji, w której zagra z FC Midtjylland (24 i 31 sierpnia).

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (2225)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.